Marek Cieślak: Pieniądze wezmą średniacy

W sezonie 2012 obowiązywał będzie nowy regulamin rozgrywek ekstraligowych. Nadchodzące zmiany skomentował trener kadry narodowej oraz Stelmetu Falubazu Zielona Góra - Marek Cieślak.

W 2012 roku górny KSM wyniesie 41, a w drużynie możliwość do startów będzie miał tylko jeden zawodnik z Grand Prix. Te ustalenia ostro krytykuje Marek Cieślak. - Prezesi uchwalili to świadomie. Raz byłem na zebraniu za prezesa Dowhana, gdzie było ustalane KSM. Najpierw chcieli żeby wynosiło 40. Ja pytam - 40? Jak to się wszyscy pomieszczą? Wybrano 41, ale dlaczego tylko jeden zawodnik z Grand Prix? Jak jest taki KSM, to kogo to obchodzi czy ja mam dwóch zawodników z Grand Prix. Jak wezmę dwóch zawodników z Grand Prix, to muszę wziąć także trzech słabych, żeby zmieścić się w tym KSM. Słyszałem odpowiedź, że to będą oszczędności. Tak nie będzie, bo pieniądze wezmą średniacy, a jeszcze ma być czterech Polaków w składzie. Jak się jeden dowie, że bez niego nie będzie drużyny, to co on liczyć nie umie? To wszystko jest sztucznie regulowane - powiedział szkoleniowiec reprezentacji Polski w rozmowie z Radiem Zachód.

GALERIA: GP Polski z Toruniu

Dodatkowo Speedway Ekstraliga zostanie powiększona do dziesięciu drużyn. Czy według Marka Cieślaka jest to dobre rozwiązanie? - Czas to pokaże. Ja nie wiem skąd wziąć zawodników do ekstraligi, żeby był odpowiedni poziom. My sobie mówimy, że w ten sposób będą wyrównane zespoły. Nie będą, a z drugiej strony kibice zostali przyzwyczajeni do pewnego poziomu widowiska. Ta liga będzie dużo biedniejsza pod względem sportowym, bo nie będzie startowała część zawodników z Grand Prix. Być może się mylę, ale ja wiem, że ci co kasy nie mieli, mieć jej nie będą, a ci co ją mieli, mogą jej nie mieć, bo ludzie nie będą chcieli przychodzić na widowisko, które już nie jest takie jak było - zakończył Cieślak.

Źródło: Radio Zachód

Komentarze (0)