Byki powstrzymają faworyta? - zapowiedź meczu Unia Leszno - Unibax Toruń

Zarówno Unia Leszno jak i Unibax Toruń nie kryją apetytu na awans do finału ekstraligowych rozgrywek. W niedzielę na Stadionie im. Alfreda Smoczyka zostanie rozegrana pierwsza odsłona tego ciekawie zapowiadającego się dwumeczu.

Zespoły z Leszna i Torunia od kilku lat należą ekstraligowej czołówki. Ich spotkania zwykle wywołują spore zainteresowanie kibiców w obu tych ośrodkach. Podobnie jak w 2010 roku drużyny te będą bezpośrednio rywalizowały o awans do wielkiego finału rozgrywek. W ubiegłym sezonie zgodnie z oczekiwaniami górą były Byki. Tym razem faworytem są torunianie.

Unibax okazał się najmocniejszym zespołem rundy zasadniczej. Podopieczni Sławomira Kryjoma tylko dwukrotnie musieli w tym roku przełknąć gorycz porażki. Tak było na inaugurację sezonu w Zielonej Górze oraz w meczu wyjazdowym w Gorzowie. Remisem zakończyło się spotkanie rozegrane w Lesznie. Menedżer Unibaxu niemalże od początku rozgrywek podkreśla, że celem jego zespołu jest budowanie mentalności w oparciu o kolejne zwycięstwa. Torunianie nie kalkulują zatem i w każdym spotkaniu ligowym starają się jechać na maksimum swoich możliwości. Możemy być pewni, że podobnie będzie w najbliższą niedzielę na Stadionie im. Alfreda Smoczyka w Lesznie. - Chcemy podtrzymać naszą zwycięską passę. Wierzę w swoich zawodników i nie myślę o porażce w Lesznie. Mam nadzieję, że Unibax po raz kolejny potwierdzi świetną formę, którą prezentował w rundzie zasadniczej. Nie kalkuluję w żaden sposób jeśli chodzi o różnicę punktową w przypadku porażki. Jeśli mielibyśmy przegrać w Lesznie to w kontekście dwumeczu ważne będzie to, żebyśmy stracili jak najmniej punktów - mówi menedżer Unibaxu.

Atutem toruńskiej drużyny jest bez wątpienia wyrównany skład. Ryan Sullivan, Rune Holta, Adrian Miedziński i Chris Holder to zawodnicy, których stać na zdobywanie dziesięciu punktów w każdym meczu. Jeśli dodamy do nich utalentowanych braci Pulczyńskich oraz Michaela Jepsena Jensena jasnym staje się, że jest to drużyna o mistrzowskim potencjale.

Obrońcy mistrzowskiego tytułu mają świadomość, że nie są faworytem tego dwumeczu. Podopieczni Romana Jankowskiego szansy na ewentualny sukces upatrują zwłaszcza w pojedynku, który odbędzie się na ich obiekcie. Byki wielokrotnie udowadniały już, że odpowiednio przygotowany tor na Stadionie im. Alfreda Smoczyka jest ich wielkim atutem. W poszukiwaniu chwili wytchnienia i wyciszenia leszczyńscy żużlowcy udali się na mini zgrupowanie w Sudety. Nie biorą w nim udziału Janusz Kołodziej i Jarosław Hampel, którzy w sobotę wystartują w Grand Prix w duńskim Vojens. - Robimy wszystko co w naszej mocy, żeby w niedzielę wypaść jak najlepiej. Rywal nam się trafił niezwykle trudny. Na pewno nie poddajemy się. Dołożymy wszelkich starań, żeby w półfinałach zaprezentować się z jak najlepszej strony. Zależy nam zwłaszcza na wygranej na własnym torze - mówi Roman Jankowski.

Ewentualny sukces leszczynian będzie uzależniony od postawy zawodników, którzy wracają na tor po przerwach spowodowanych kontuzjami. Żużlowcy palą się do jazdy, trudno jednak przewidzieć jak wypadnie ich powrót do ligowego ścigania. - Damian Baliński czuje się już dobrze. Wszystko jest z nim w porządku, może normalnie rywalizować. W pełni zdrowy jest już także Kamil Adamczewski. W środę wystąpi w MDMP w Gnieźnie. Nic go już nie ogranicza. W meczu z Unibaxem pojedzie na tyle ile Bozia dała. W tym tygodniu na pewno do treningów nie wróci jeszcze Jurica Pavlic. Nie ma szans, żeby ten zawodnik wystąpił w którymś z półfinałowych spotkań z Unibaxem. W czwartek zrobimy prześwietlenie i może będziemy wiedzieli coś więcej na temat jego zdrowia - powiedział w rozmowie ze SportoweFakty.pl Roman Jankowski.

Wygraj bilet na mecz Unia Leszno - Unibax Toruń

Awizowane składy:

Unibax Toruń:

1. Rune Holta

2. Michael Jepsen Jensen

3. Chris Holder

4. Adrian Miedziński

5. Ryan Sullivan

6. Emil Pulczyński

Unia Leszno:

9. Jarosław Hampel

10 Adam Skórnicki

11. Troy Batchelor

12. Damian Baliński

13. Janusz Kołodziej

14. Tobiasz Musielak

Początek spotkania o godzinie 18.00

Sędziuje: Leszek Demski

Ceny biletów:

Normalny - 36 zł

Ulgowy - 25 zł

Sektor "0" miejsca numerowane - 100 zł

Platynowy VIP - 400 zł

Program - 7 zł

Zamów relację z meczu Unia Leszno - Unibax Toruń

Wyślij SMS o treści ZUZEL LESZNO lub o treści ZUZEL TORUN na numer 7303 Koszt usługi 3,66 zł z VAT.

Zamów wynik z meczu Unia Leszno - Unibax Torun

Wyślij SMS o treści ZUZEL LESZNO lub o treści ZUZEL TORUN na numer 7301 Koszt usługi 1,23 zł z VAT.

Prognoza pogody na niedzielę dla Leszna (za onet.pl):

Temperatura: 28 °C

Ciśnienie: 1012 hPa

Śnieg: 0.0 mm

Deszcz: 0.0 mm

Wiatr: 8 km/h

Ostatni mecz pomiędzy tymi drużynami w Lesznie został rozegrany 26 czerwca tego roku. Spotkanie zakończyło się remisem.Czytaj szczegóły -->

Czytaj również:

Mecz w Lesznie z delegatem

Krzysztof Cegielski: Unia nie powiedziała ostatniego słowa

Adrian Miedziński: Jedziemy do Leszna po zwycięstwo

Jak Anioły ścigają się w Lesznie?

Roman Jankowski: Jurica nie pojedzie w półfinałach

Sławomir Kryjom: Skład Unii nie będzie dziurawy

Komentarze (0)