Ireneusz Igielski: Unia Leszno wróciła do gry

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Unia Leszno wygrała pierwszy półfinałowy mecz z Unibaksem Toruń 53:36. Według Ireneusza Igielskiego rewanż na MotoArenie będzie niezwykle trudny. Leszczynianie zapowiadają, że przyjadą do grodu Kopernika maksymalnie skoncentrowani.

- Unibax Toruń zajął pierwsze miejsce w rundzie zasadniczej. Wiemy, że jest to piekielnie mocny zespół. My jednak znamy swoją wartość. Pamiętajmy jak ten sezon przebiegał. Nie mieliśmy wszystkich zawodników dostępnych do jazdy. Czeka nas bardzo ciężki pojedynek w Toruniu. Do tego dochodzą aspekty poza sportowe. Mogę obiecać, że tanio skóry nie sprzedamy. Siedemnaście punktów wydawać by się mogło, że jest to bardzo dużo, ale tak naprawdę wystarczy, że będzie kilka biegów nie po naszej myśli i przewaga skurczy się do dwóch punktów. Mogę obiecać, że pojedziemy do Torunia niezwykle zmotywowani i skoncentrowani - powiedział dyrektor zarządzający Unii Leszno.

Ireneusz Igielski cieszy się z tego, że jego zespół zdołał zrealizować swój plan przed meczem z Unibaksem Toruń. - Unia Leszno wróciła do gry wbrew temu, co inni o nas mówią i myślą. Nie jesteśmy popularnym zespołem, co można zaobserwować w mediach. Wiemy o tym, ale robimy to co sobie założyliśmy przed sezonem. Mnie cieszy to, że w wielkim stylu wrócił Damian Baliński. Wrócił do naszej drużyny duch walki. Przerwa pozwoliła nam na wyjazd i spotkania z zawodnikami. Cała strategia, którą rozpisaliśmy przed niedzielnym meczem została zrealizowana w stu procentach - zakończył.

Źródło: Radio Elka

Źródło artykułu:
Komentarze (0)