Ryszard Głód: Skończy się najprawdopodobniej na karze dla arbitra

Włókniarz Częstochowa utrzymał się w Speedway Ekstralidze mimo porażki w drugim meczu barażowym ze Startem Gniezno. Niedzielne starcie obu zespołów wywołuje sporo kontrowersji.

Wszystko przez błąd regulaminowy jakiego dopuścili się częstochowianie. W biegu XII za Artura Czaję pojechał Marcel Kajzer. Jednak młody zawodnik Włókniarza nie zdobył punktów. - Gdyby stało się inaczej, to byłby problem. Skończy się najprawdopodobniej na karze dla arbitra poinformował Ryszard Głód, były komisarz Speedway Ekstraligi, na łamach Expressu Bydgoskiego.

Wynik meczu nie zostanie zweryfikowany. Jedyną zmianą w protokole będzie wpisanie wykluczenia zamiast zera Marcelowi Kajzerowi.

Źródło: Express Bydgoski

Czytaj również:

Arbiter meczu w Częstochowie: Popełniłem błąd

Włókniarz złamał regulamin?!

Komentarze (0)