Ten pierwszy drugi rok z rzędu startował w rozgrywkach II ligi. W barwach Lubawy Litex Ostrów Wielkopolski Władimir Borodulin w 52 biegach zdobył 88 punktów i 15 bonusów. Był po braciach Pawlickich trzecim najskuteczniejszym młodzieżowcem na tym poziomie rozgrywek. - Jego pracowitość i waleczność przynoszą efekty na torze. Jeszcze jednak ma syndrom Emila Sajfutdinowa z jego początków kariery. Niepotrzebnie się wywraca w niektórych sytuacjach. Jeszcze dużo pracy przed nami - mówi Michał Widera. "Wowa" urazów wykluczających go z jazdy na kilka tygodni doznawał na początku i na sam koniec sezonu. Miał także zadebiutować w lidze duńskiej w barwach Ebsjergu, ale przeszkodziły mu w tym przygotowania do ważnych pojedynków w swoim kraju.
W kończącym się sezonie pierwszy kontakt z polską ligą miał Ilja Czałow. Zaledwie 16-letni żużlowiec reprezentował Lechmę Poznań na zapleczu Ekstraligi. W 28 biegach uzyskał 21 punktów. -W jego przypadku starty na polskich torach bardzo wiele mu dały. Ilja zanotował dużą progresję w swoim kraju, gdzie został podwójnym mistrzem - mówi jego opiekun.
Bardzo możliwe, że w przyszłorocznych rozgrywkach w naszym kraju obaj młodzi Rosjanie będą bronili barw jednego klubu. Czałow ma dołączyć do Lubawy Litex. - Wpierw musimy jeszcze ochłonąć po bieżącym sezonie. Jest jeszcze czas na rozmowy o ich najbliższej przyszłości - powiedział Widera.