Doman Nowakowski: "Holta w Falubazie! Słowo honoru, dziś widziałem jego busa w Zielonej Górze!"

Kilkanaście dni temu poznaliśmy Drużynowego Mistrza Polski, a już ruszyła karuzela transferowa. O polowaniu na busy zawodników oraz zespole Stelmet Falubazu Zielona Góra pisze Doman Nowakowski w swoim felietonie na łamach Tylko Falubaz.

- Odkąd Internet trafił pod strzechy najciekawszymi miesiącami w polskim żużlu stały się… październik i listopad. Już albowiem pod koniec września zaczyna się u nas "sezon polowań na busy". Każdy bywalec forów żużlowych wie o czym mówię: liga? No, może. Playoffy? Jak cię mogę. Finał? Okej, fajny. Ale prawdziwa zabawa rusza dopiero potem! Wraz z postami w stylu: "Holta w Falubazie! Słowo honoru, dziś widziałem jego busa w Zielonej Górze!".

Tropiciele żużlowych busów uaktywniają się jak kraj długi i szeroki. Są cierpliwi, nieustępliwi i czujni jak Indianie. Żaden pojazd im się nie wymknie! Nic to, że na koniec zwykle okazuje się, iż automobil obrandowany marką "Holta" owszem, był w Zielonej, ale przybył nim szwagier ciotki mechanika Holty, bo akurat skoczył sobie w Lubuskie na grzyby… Zaciekłego tropiciela busów takie wpadki nie zrażają. Przecież wiadomo: busy naprawdę krążą po Polsce i w końcu któryś da się upolować bez wtopy - i to dopiero będzie trofeum! Np. (info 100%!) busa Hancocka ostatnio widziano w Tarnowie…

Najnowsze przepisy sprawiają, że sezon polowań na busy z każdym rokiem będzie coraz ciekawszy. No bo jeśli za zdobycie DMP trzeba teraz (za karę!) rozmontować mistrzowską drużynę… przecież gdzieś ci mocni żużlowcy muszą się podziać…

W zasadzie to miało być o szóstym złocie Falubazu, ale chyba mi się nie chce… Po czwartym z rzędu medalu czuję się trochę jak "spasiony, leniwy kot". ;) I tak sobie tylko czasem wspominam jak to całkiem przecież niedawno kląłem na Woelberta, który nie umiał złożyć się w wiraż na mokrym torze w Lublinie. Albo jak w Grudziądzu szarżą pod dechami na pierwszym wirażu ratował nam tyłek Staszewski… lub Gniezno i chwyt Walaska rodem z judo (za plastron) na dojeździe do łuku…

Człowiek tłukł się za Falubazem po "żużlowej Polsce B", marzył o ekstralidze - i gdzież by przypuszczał… a to było raptem pięć lattemu!

Chłopaki, gratuluję! Wszystkim! Od Staszewskiego i Woelberta po Davidssona i Hancocka. To był naprawdę piękny "długi marsz"! I on się jeszcze nie skończył, prawda?...

PS: Niby o zmroku we Wszystkich Świętych każdy polski cmentarz wygląda wspaniale, ale ten przy Wrocławskiej to po prostu poezja! Zwłaszcza gdy spojrzeć z najwyższej terasy… kaskady światła spływające w dół… tajemniczo podświetlone drzewa w starej części… i ta najjaśniejsza łuna, łuna z setek zniczy, która bije w czarne niebo nad pewnym grobem… - napisał Doman Nowakowski w sowim felietonie na łamach Tylko Falubaz.

Więcej w 12 numerze nieregularnika "Tylko Falubaz", który kibice Falubazu Zielona Góra będą mogli bezpłatnie otrzymać w weekend Sklepach Kibica w Galerii Handlowej Auchan i Focus Mall. Dostaną go także wszyscy kierowcy, którzy zdecyduję się od niedzieli 30 października do wtorku 1 listopada skorzystać z parkingu samochodowego przy W69.

Komentarze (0)