Przypomnijmy, że zawodnik był (i nadal będzie) również stałym uczestnikiem cyklu Grand Prix. Dodając do tego starty w King's Lynn Stars (Wielka Brytania), Betard Sparcie Wrocław (Polska), Lejonen Gislaved (Szwecja) oraz Grindsted (Dania), okazywało się, że w skutek konfliktu terminów Bjerre opuszczał spotkania w Skandynawii.
Teraz taka sytuacja będzie wykluczona, bowiem każdy żużlowiec, który podpisze kontrakt w Elitserien, zobowiązuje się do występu we wszystkich meczach (podobnie jest w Elite League). Oznacza to, że Bjerre będzie zmuszony zrezygnować ze startów w Szwecji lub Wielkiej Brytanii.
- Nie chcę jeździć przez pełen sezon w Szwecji, jeśli na to samo zdecyduję się w Wielkiej Brytanii. Będę musiał dokonać wyboru - powiedział zawodnik. Skomplikowana jest również sprawa ewentualnej przynależności klubowej Duńczyka w Elite League. Właścicielem jego karty jest Peterborough Panters, jednak ważne kontrakty z Panterami mają również Hans Andersen i Troy Batchelor. Cała ta trójka legitymuje się KSM-em przewyższającym 8 punktów, a w każdym zespole będzie mógł ścigać się zaledwie jeden taki zawodnik.