Monitoring na stadionach jest jednym z wymogów, aby ograniczyć chuligaństwo i burdy na trybunach, a jeśli już do nich dojdzie, to żeby łatwiej można było zidentyfikować odpowiedzialne za nie osoby.
W Lesznie liczą na pomoc miasta, gdyż Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji nie stać na pokrycie kosztów całej inwestycji. - Nie sprostamy sfinansowaniu całej inwestycji z własnych środków. Jesteśmy w stanie wygospodarować około 200 tysięcy złotych na tak zwane ringi światłowodowe, które możemy zamontować jeszcze w tym roku - wyjaśnia Andrzej Tomkowiak, dyrektor leszczyńskiego MOSiR-u.
Aby do ringów podłączyć system monitoringu, potrzebne będą dużo większe nakłady finansowe. Według Tomkowiaka, cała inwestycja będzie kosztować od 800 tys. nawet do miliona zł! Prezydent Leszna Tomasz Malepszy, będzie musiał znaleźć pieniądze na ten cel w przyszłorocznym budżecie i dlatego już w poniedziałek spotka się z radnymi, żeby omówić część planowanych wydatków.
Źródło: leszno.naszemiasto.pl