Tym sam obiekt w Adelajdzie byłby pierwszym ośrodkiem żużlowym w Australii wyposażonym w niezbędny atrybut nowoczesnego speedwaya. Co prawda, Kurri Kurri Speedway Club w Nowej Południowej Walii wypożycza ochrony płotu okalającego tor, ale więcej tam gąbki niż powietrza.
Stowarzyszenie juz od dłuższego czasu zbierało środki z przeznaczeniem na zakup band. Zgromadzono jednak niewystarczającą kwotę 45 tysięcy dolarów i z pomocą przyszedł rząd stanu Południowej Australii, przeznaczając na ten cel dodatkowe 79 tysięcy. To duży sukces SRA. Władze lokalne nie są skłonne zasilać kont stowarzyszeń klubów żużlowych. Dyscyplina cieszy się zbyt małym zainteresowaniem.
W przerwie zimowej administracja klubu zaadoptowała dotychczasowe trawiaste wzniesienie dla publiczności na pierwszym luku kosztem 18 tysięcy dolarów. Stopniowanie kilku poziomów na całej szerokości umożliwi lepszą obserwacją zawodów, zwiększając także pojemność. Planowana jest jeszcze budowa zadaszenia nad parkiem maszyn. Zarządzający klubem liczą, że ten pomysł zostanie ujęty w budżecie w roku finansowym 2012 - 2013.
Sponsorami turnieju będą: szwedzka firma Axelent AB, miesięcznik Davida Tappa Speedway Racing News oraz firma Territory Marine z Darwin. Szwedzi byli sponsorem zarówno Leigh Adamsa, jak i Lejonen Gislaved w latach 2008 - 2010.
Z inicjatywy klubu żużlowego Unia Leszno i Radia Elka do Australii został przesłany baner o treści "Leszczyńskim Bykiem zostaje się na całe życie" przygotowany przez Stowarzyszenie Sympatyków Klubu Unia Leszno. To całkowita nowość na australijskich torach. Jego zamontowanie doda z pewnością kolorytu trawiastym okolicom żużlowego toru.
- Taki baner wywieszamy przed siedzibą Radia Elka przed każdym finałem ligi żużlowej. Tegoroczny baner postanowiliśmy zadedykować Leigh Adamsowi. Niestety nie będziemy reprezentowani w stawce zawodników. Damian Baliński chciał pojechać w turnieju, leczy jednak jeszcze kontuzję z czerwca i czekają go dodatkowe zabiegi lekarskie w tym tygodniu. Jarek Hampel i Adam Skórnicki mieli juz inne plany na koniec listopada - powiedział Ireneusz Igielski, dyrektor Unii. Dodajmy, że na banerze dla Adamsa są podpisy wielu fanów z Leszna.
Menedżer obiektu, Dave Parker wierzy, że stawka zawodników będzie ostateczną wersją, nie wymagającą żadnych dodatkowych poprawek. - Chcieliśmy gościć najsilniejszą stawkę z możliwych. Zaproszenia skierowaliśmy miedzy innymi do Jasona Crumpa i Troya Batchelora. Rozmawialiśmy z Adamem Skórnickim. Klub Unia Leszno pomagał w rozmowach z Damianem Balińskim i Jarkiem Hampelem. Mieliśmy tez pecha. Chris Holder wycofał się z zawodów ze względu na uroczystość rodzinną. Richard Sweetman miał też obowiązki rodzinne do spełnienia. Dakota North wciąż czeka na odbiór sprzętu z Anglii - powiedzial Parker.
Swój start zapowiedzieli: Darcy Ward, Davey Watt, Cameron Woodward, Tyron Proctor, Sam Masters, Mark Lemon, Cory Gathercole, Justin Sedgmen,Mark Jones, Robert Ksiezak, Robert Branford, Jake Anderson, Cameron Heeps, Joe Jacobs, Jason Stewart i Nigel Sadler.
Benefit będzie zarazem Pucharem Jacka Younga. Na zawodach nie zabraknie Leigh Adamsa. Dochód ze sprzedaży biletów i specjalnie przygotowanych pamiątek zostanie w całości przeznaczony na pokrycie części kosztów dalszego leczenia byłego wicemistrza świata.