- Dość wcześnie skończyłem sezon, bo już we wrześniu. W związku z tym zacząłem pracować nad kondycją już w listopadzie. Wcześniej w październiku miałem czas, żeby odpocząć. Przygotowania do sezonu tak naprawdę już się rozpoczęły. Już teraz trzeba zamawiać silniki u tunerów. Trzeba myśleć o składaniu motocykli i zdobywaniu różnych części. Za te rzeczy trzeba oczywiście płacić na bieżąco - powiedział w rozmowie ze SportoweFakty.pl Szymon Kiełbasa.
Wychowanek tarnowskiej Unii będzie najprawdopodobniej reprezentował barwy drugoligowego Kolejarza Rawicz. Zawodnik nie zamierza jednak pracować nad kondycją wspólnie z Niedźwiadkami. - Przygotowania z rawicką drużyną byłyby dla mnie dość uciążliwe. Nie ma sensu, żebym jeździł taki kawał drogi, żeby przygotowywać się pod względem fizycznym. Na miejscu w Tarnowie mam wszystko co jest mi potrzebne, żeby pracować nad kondycją. Myślę zatem, że będę przygotowywał się do sezonu razem z tarnowskimi żużlowcami.
Zaprawa kondycyjna tarnowskich żużlowców ma przebiegać według sprawdzonych metod. - Przygotowania razem z drużyną będą wyglądały pewnie tak samo jak co roku. Poprzedniej zimy zajęcia na hali odbywały się 3 razy w tygodniu. Trenowaliśmy tam różne pady, rozciągania, później jeden trening przeznaczony był na grę w piłkę. Staramy się jak najbardziej poprawić wytrzymałość. Do tego dochodziły zajęcia na siłowni i na basenie. Wszystko to było dość różnie zorganizowane w zależności od tego jaki plan nakreślił trener Paweł Baran. Z tego co mi wiadomo w tym roku ma to wyglądać podobnie - powiedział Szymon Kiełbasa.
na Instagramie 
na Facebooku 
