- Od dłuższego czasu chciałem zasiąść w takim gronie. Z Tomkiem Gollobem, jako kapitanem, konsultowałem nazwiska zawodników, którzy siedzą obok mnie - rozpoczął Władysław Komarnicki, prezes Stali Gorzów. Sternik klubu z miasta położonego nad Wartą powiedział, że ma zapewnienie od swoich nowych zawodników o ilości zdobytych punktów. - Mam obiecane, że Krzysztof Kasprzak, który wchodzi w miejsce Nicki Pedersena, zrobi 200 punktów w przyszłym sezonie. Michael Jepsen Jensen powiedział, że 150 punktów nie będzie dla niego problemem - dodał Komarnicki.
Władysław Komarnicki: Uznałem, że to jest impreza godna naszego miasta
Piotr Paluch, wieloletni zawodnik Stali Gorzów, został oficjalnie przedstawiony jako pierwszy trener zespołu, który poprowadzi żółto-niebieskich w sezonie 2012. - Piotr Paluch powiedział, że sobie poradzi i nie chce mieć zbyt dużo pracowników obok siebie - powiedział prezes gorzowskiego klubu. Sam szkoleniowiec wierzy w swój zespół. - Wierzę, że będziemy tworzyć jeden team. Wszystko będzie jednak zależało od zawodników, ich sprzętu oraz atmosfery w klubie - wyjaśnił "Bolo". Z nowego trenera jest również zadowolony Tomasz Gollob, kapitan trzeciego zespołu poprzedniego sezonu. - Cieszę się, że obowiązki trenera przejął Piotr Paluch. To był zawodnik, który potrafił jeździć, żużel rozumie. Podobała mi się jego praca w parkingu podczas meczów ligowych - dodał na temat trenera mistrz świata z 2010 roku.
Komarnicki rezygnuje z funkcji prezesa Stali Gorzów!
Do klubu dołączyli Krzysztof Kasprzak oraz Micheal Jepsen Jensen. To oznacza, że gorzowski klub chce odmłodzić swój zespół. - Idziemy w dobrą stronę. Dołączają do nas nowi, młodzi, ambitni zawodnicy - cieszył się Gollob. - To jest zawodnik, który ma ogromne serce, a także możliwości, ale nie do końca się spełnia. Myślę, że to z powodu złego kontaktu z ludźmi w otoczeniu czy danym klubie - ocenił Krzysztofa Kasprzaka kapitan żółto-niebieskich. - Nie chciałbym doczekać chwili, w której to mnie będą wymieniać - żartował Tomasz Gollob.
Stal Gorzów ogłosiła skład na sezon 2012!
- Dziękuję Tomkowi, że mnie wychwala. Dziękuję prezesowi za zaufanie. Uważam, że ostatnie moje dwa lata były bardzo ciężkie. Wiem, że będzie dla kogo jeździć w tym mieście i będę robił, co w mojej mocy, żeby prezentować się jak najlepiej - zabrał głos Krzysztof Kasprzak. Drugi z nowych zawodników cieszy się z wyboru pracodawcy i już nie może doczekać się nowego sezonu. - Czuję się dobrze. Wiem, że to jest bardzo profesjonalny klub. Nie mogę się doczekać przyszłego sezonu. Miałem drobne problemy z kolanem, ale lekarze mówią, że już wszystko jest w porządku. Niedługo zacznę przygotowania do przyszłorocznych rozgrywek i na pewno będę gotowy - powiedział Michael Jepsen Jensen.
Mistrz świata z 2010 roku uspokajał wszystkich, że on także będzie przygotowanych do nowych rozgrywek. - Jeśli chodzi o moją osobę to proszę się nie martwić. Będę przygotowany do sezonu. Jadę, jak co roku, do Hiszpanii na motocross. Niedawno skończyłem jazdy na motocrossie w Polsce. Trochę mięśnia przybyło, ale poradzimy sobie z tym czynnie przygotowując się. Przygotowuję się pod każdym względem, ponieważ chcę wejść na sam szczyt i jeździć nie gorzej niż do tej pory - oznajmił Tomasz Gollob. Krzysztofa Kasprzaka cieszy fakt, że w Stali jeździ najlepszy zawodnik z sezonu 2010. - Cieszę się, że w tym roku będę mógł startować z Tomkiem w jednym zespole - dodał były zawodnik Unii Tarnów.
Czy to jest skład jaki sobie wymarzył prezes Komarnicki? - Udało nam się zmontować zespół, który nie ma dziur. Tak przynajmniej to na papierze wygląda. A jak będzie? To życie pokaże. Myślę jednak, że jest to zespół na pierwszą trójkę - zakończył sternik Stali Gorzów. Włodarz klubu z Gorzowa Wielkopolskiego poinformował także, że planuje rozstać się z klubem, a także o fakcie meczu Polska - Reszta Świata, który odbędzie się 8. kwietnia na stadionie im. Edwarda Jancarza.