- Naszym głównym celem będzie przede wszystkim zbudowanie dobrej atmosfery w drużynie. Nie powiedziałbym, że skład jest gorszy niż w poprzednim sezonie. Patrząc na inne zespoły, kadrowo wyglądamy podobnie. Moim zdaniem możemy się nawet włączyć do walki o pierwszą czwórkę. Będziemy się mocno starali do tego dążyć - zapowiada Gapiński.
- W Bydgoszczy czuję się naprawdę bardzo dobrze i nigdzie się nie wybieram. Czas pokaże na co naszą drużynę będzie stać w przyszłym sezonie. Mamy dosyć młody zespół, gdzie średnia wieku wynosi 24 lata. To świetnie, bo im młodsza ekipa, tym jest bardziej ambitna i głodna sukcesów. Ten fakt powinien nam pomóc wygrywać ligowe spotkania przede wszystkim na swoim torze. Tutaj zdobyte punkty będą najważniejsze.
- Przede wszystkim chodzi o to, aby kibice wychodzili zadowoleni ze stadionu. Dlatego należy spodziewać się emocji przez wszystkie piętnaście biegów. Dwa-trzy zespoły z czołówki mają trochę mocniejsze składy, ale z resztą naprawdę możemy powalczyć. Takie cele sobie stawiamy i zrobimy wszystko by się z nich wywiązać. Nie jest przecież powiedziane, że będziemy mocno odstawać od zespołów z Gorzowa czy Zielonej Góry. Możemy wygrywać z nimi, zwłaszcza na naszym torze - podsumował Gapiński.
- Dziękuję kolegom z drużyny i działaczom za to, że zaufali mi osobiście i wybrali mnie na kapitana. Teraz moim zadaniem będzie zespolenie wszystkich elementów w jedną całość. Na pewno nie będziemy wyglądali gorzej niż rok temu wcześniej.