We wtorek rano opublikowaliśmy rozmowę z dyrektorem Orła Łódź Ireneuszem Podymą, który stwierdził, że istnieje niebezpieczeństwo, że 1 sierpnia łodzianie nie przyjadą do Gniezna: - Składaliśmy do Głównej Komisji Sportu Żużlowego pismo o przełożenie tego spotkania. Mamy kontuzjowanych zawodników: Denis Sajfutdinov (łękotka), Robert Mikołajczak (biodro), Stanisław Burza (kręgosłup). Dodatkowo pecha miał nasz nowy nabytek Emil Kramer.
Działacze Orła proponują, żeby już wcześniej przekładane spotkanie odbyło się 10 sierpnia. Co ciekawe, jeszcze kilkanaście dni temu ten sam termin proponowali gnieźnianie, ale wtedy goście nie wyrazili na niego zgody. - Start proponował 10 sierpnia, jednak w momencie gdy musieliśmy podejmować decyzję, nie wiedzieliśmy, jaka będzie nasza sytuacja kadrowa. Wyznaczony przez GKSŻ termin nie odpowiada nam jednak całkowicie i dlatego prosimy o ustalenie terminu proponowanego przez gnieźnian - dodał Podyma.
Jak w tej sytuacji zachowa się Główna Komisja Sportu Żużlowego? Zdaniem przewodniczącego Piotra Szymańskiego na dzień dzisiejszy w grę wchodzi tylko jedno rozwiązanie. - Spotkanie powinno odbyć się zgodnie z planem, a więc 1 sierpnia - zapewnia.