Chodzi o Mathieu Trésarrieu, który dotąd nie miał okazji do ścigania się w lidze polskiej. 25-latek bardzo chciałby, żeby to się zmieniło i ma propozycję podpisania umowy od Speedway Wandy. - Mam ofertę z Krakowa, ale problemem jest logistyka. Będę się ścigał w brytyjskiej Premier League dla Ipswich Witches, na tę chwilę mam tylko dwa motory, a z Ipswich do Krakowa jest dość daleko. Myślę jak rozwiązać tę sprawę żeby jeździć w Wandzie, bo naprawdę zależy mi na startach w Polsce! - powiedział.
Mimo iż Trésarrieu nie miał ważnego kontraktu z żadną z drużyn, to w sierpniu miał możliwość pokazania się przed polską publicznością. Wziął bowiem udział w półfinale Indywidualnych Mistrzostw Europy na torze w Opolu, gdzie zdobył 7 punktów i zajął dziewiątą pozycję.
Francuz dotąd był znany przede wszystkim ze startów w zawodach na długim torze. W przyszłym roku zamierza się jednak bardziej skupić na żużlu. - Odpuszczam sobie jazdę w mistrzostwach świata na długim torze i mistrzostwach Europy na torach trawiastych, żeby skupić się na żużlu. W związku z tym wezmę udział w eliminacjach do Grand Prix, mistrzostw europy oraz w rundzie kwalifikacyjnej Drużynowego Pucharu Świata, gdzie z reprezentacją Francji pojadę w Herxheim - przyznał.
Mathieu Trésarrieu ma nadzieję, że uda mu się podpisać kontrakt w lidze polskiej i dzięki temu po przyszłorocznym sezonie będzie lepszym zawodnikiem, bo jest to jego plan na 2012 rok. - Moim głównym celem na przyszły sezon jest podniesienie swoich umiejętności. Ponadto chciałbym wygrać Premier League z Ipswich i zacząć jeździć w Polsce.
Mathieu Tresarrieu bardzo chciałby jeździć w lidze polskiej
