W kończącym się roku Jesper Monberg startował w klubach z Rybnika i Gniezna, ale nie może go zaliczyć do udanych. Początkowo z powodu konfliktu z władzami klubu z Rybnika nie dostawał szans reprezentowania śląskiej drużyny. Dopiero pod koniec sierpnia został wypożyczony do Startu Gniezno. Duńczyk chciałby nadal ścigać się w kraju nad Wisłą i przyznaje, że nic go nie zaskoczy odnośnie kondycji polskich klubów - Chciałbym startować w polskiej lidze w przyszłym sezonie. Prowadziłem rozmowy na ten temat z kilkoma klubami, ale nie będę zaskoczony taką sytuacją, jaka miała miejsce w poprzednim sezonie - przyznał w rozmowie z naszym portalem Jesper Monberg.
Duńczyk w nadchodzącym sezonie będzie zapracowanym żużlowcem. Oprócz ewentualnych startów w polskiej lidze będzie on ścigać się również w Wielkiej Brytanii i Danii, a nie wyklucza startów w innych krajach. - W roku 2012 będę nadal startować w Elite League, w której reprezentować będę Peterborough Panthers. Będę ścigać się także w swojej ojczyźnie w barwach Slangerup. Nie wykluczam również startów w innych krajach - stwierdził doświadczony reprezentant Danii.
Jesper Monberg nie może doczekać się sezonu 2012
Największym sukcesem Monberga w 2011 roku był brązowy medal Indywidualnych Mistrzostw Danii. Zakwalifikował się on również do Grand Prix Challenge, które zakończył jednak na pozycji nie dającej awansu do elitarnego cyklu. Przed nowym sezonem nasz rozmówca planuje dokonać kilku zmian dotyczących sprzętu. - Mam duże cele na nadchodzący sezon. W kończącym się roku nie wszystkie spotkania były w moim wykonaniu udane. Moje silniki nie były wystarczająco szybkie, a mimo to byłem trzeci w Indywidualnych Mistrzostwach Danii, a także awansowałem do finału Grand Prix Challenge. Jednak postanowiłem przesiąść się na silniki GM. Ciężko pracuję na to, żeby w zimie znaleźć sponsorów. Mam zamiar współpracować z tunerem Marcelem Gerhardem i już nie mogę się doczekać nowego sezonu - zdradził Monberg.
Sezon żużlowy w Polsce rozpocznie się już w kwietniu. Wcześniej żużlowcy rozpoczną starty na Wyspach Brytyjskich. Monberg przyznał, że przygotowania do sezonu idą zgodnie z planem i nie może się doczekać, kiedy znów wsiądzie na motocykl. - Czuje się dobrze, przygotowania do sezonu idą w dobrym kierunku. Na samą myśl o nowym sezonie mam motyle w brzuchu. Mam nadzieję, że klub, z którym zwiążę się w polskiej lidze nie będzie rozczarowany moją postawą. Nigdy nie byłem bardziej gotowy do sezonu - opisał swoje przygotowania do sezonu były zawodnik klubu z Gorzowa.
- Szczęśliwego Nowego Roku dla wszystkich Polaków - powiedział na zakończenie rozmowy były Indywidualny Mistrz Świata Juniorów.