Paweł Hlib dla SportoweFakty.pl: Nie chcę wpaść z deszczu pod rynnę

Wciąż niejasna pozostaje przyszłość Pawła Hliba. Media informowały, że wychowanek gorzowskiej Stali jest po słowie z działaczami Polonii Piła, ale w dalszym ciągu nie złożył podpisu pod umową z beniaminkiem pierwszej ligi. Zawodnik czeka na konkrety ze strony pilskiego klubu.

W tym artykule dowiesz się o:

- Jak wygląda sytuacja z kontraktem w Pile? Tak samo jak wcześniej. Jakiś czas temu prowadziłem z Polonią luźne rozmowy i od tamtej pory nic się nie zmieniło. Miałem dostać odzew i informacje o tym, jaka jest sytuacja w pilskiej Polonii, ale nic takiego nie dostałem. Trudno więc na razie mówić o jakichkolwiek konkretach - powiedział specjalnie dla portalu SportoweFakty.pl Paweł Hlib.

Wychowanek Stali Gorzów podkreślił, że sprawa kontraktu w Pile, wbrew obiegowej opinii, nie jest jeszcze "klepnięta". - Nie, nie. W tej kwestii nic nie jest jeszcze pewne. Ja zresztą mówiłem już wcześniej, że nie można o niczym mówić ze stuprocentową pewnością dopóki nie podpiszę umowy.

Młodzieżowy Indywidualny Mistrz Polski i brązowy medalista Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów z 2007 roku, a także Drużynowy Mistrz Świata Juniorów z sezonu 2006, mimo przedłużającej się historii z kontraktem w Pile, nie rozgląda się za ofertami z innych zespołów. - Nie, nie mam jakichś innych propozycji. Nie będę nic w tym temacie ukrywał - przyznał.

Nadal nie wiadomo, co stanie się z Polonią Piła. Klub musi uporać się z zadłużeniem w wysokości ponad 200 tysięcy złotych. Spłaty tej kwoty nie ułatwia ton, w jakim na temat ewentualnego nowego pracodawcy Hliba, piszą pilskie media. - Sam nie wiem, jak to się skończy i na razie spokojnie czekam na rozwój wydarzeń. Nic na razie nie podpisuję, obserwuję sytuację. Na pewno nie będę chciał wpaść z deszczu pod rynnę - zaznaczył Hlib.

Na razie nie zanosi się na to, aby sprawa kontraktu 26-letniego żużlowca, swego czasu jednego z najbardziej utytułowanych polskich jeźdźców młodego pokolenia, miała w najbliższym czasie dobiec końca. Najpierw działacze Polonii Piła muszą załatwić swoje problemy i doprowadzić do tego, aby ich zespół mógł wystartować w lidze. - Kiedy przyjdzie pora na mój kontrakt? Czas pokaże - zakończył gorzowianin.

Paweł Hlib żużlową licencję uzyskał w 2002 roku jako zawodnik Stali Gorzów. Jako jeden z najlepszych polskich juniorów reprezentował barwy swojego macierzystego zespołu oraz Unii Tarnów, zdobywając w tym okresie sporo medali nie tylko na polskiej, ale i na światowej arenie. Po wejściu w wiek seniora bardzo dobrze zapowiadająca się kariera "Hlipka" mocno przystopowała. Zawodnik trafił do Poznania, skąd został wypożyczony do RKM-u Rybnik. Dwa ostatnie lata Hlib spędził w Gdańsku. W sezonie 2011 wystąpił w 17 meczach Lotosu Wybrzeża i osiągnął średnią biegową na poziomie 1,577. Dało mu to 30 miejsce w klasyfikacji najskuteczniejszych zawodników pierwszej ligi.

Komentarze (0)