- Sezon, nie biorąc pod uwagę startów w finałach mistrzostw Rosji, był całkiem udany - ocenia Witalij Biełousow w rozmowie z serwisem speedway-rivne.at.ua. Młody zawodnik wraz z reprezentacją Rosji zdobył złote medale w finałach Drużynowych Mistrzostw Świata i Europy w kategorii juniorów. Ponadto wywalczył brązowy krążek w finale Indywidualnych Mistrzostw Europy Juniorów w Lublanie, gdzie lepsi od niego okazali się tylko Piotr Pawlicki jr i Michael Jepsen Jensen.
Rosjanie złoto w finale DMŚJ zdobyli startując na swoim obiekcie w Bałakowie. Z udziału w tym turnieju zrezygnowali jednak Australijczycy i Szwedzi. - Szczerze mówiąc, nie bardzo rozumiem jak można było nie wziąć udziału w zawodach takiej rangi. My zawsze jedziemy wszędzie, żeby walczyć. Przez to finał może nie wypadł zbyt spektakularnie, ale to nie nasza wina - uważa Witalij Biełousow.
Mega Łada Togliatti, w której startował 19-latek, na koniec sezonu ligi rosyjskiej zajęła trzecie miejsce. Biełousow uważa, że jego drużynę stać było na lepszy wynik. - Mogliśmy zdobyć złoty medal, ale zabrakło nam trochę szczęścia. Zdarzało się, że przegraliśmy mecz punktem, a innym razem dwoma punktami - tłumaczy.
W Polsce reprezentował Lubawę Litex Ostrów Wlkp., z którą awansował do pierwszej ligi. Wziął udział w pięciu spotkaniach, w których wykręcił dobrą śr. bieg. 2,053. W najbliższym sezonie zmieni jednak pracodawcę. - Nie podpisałem jeszcze umowy. Mam oferty, ale najprawdopodobniej będę startował w Kolejarzu Opole - informuje. W sezonie 2012 będzie się legitymował KSM 6,50.
Biełousow wyznaczył sobie kilka celów na ten rok. - Zadaniem numer jeden jest awans do turniejów finałowych Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów. Będę się chciał też pokazać z dobrej strony w lidze polskiej, a w rosyjskiej zdobywać jeszcze więcej punktów dla Mega-Łady - opowiada.
Źródło: speedway-rivne.at.ua