W Rawiczu spokój - nie planują już wzmocnień

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Coraz mniej czasu pozostało do zakończenia okresu transferowego. Te dni spokojnie upłyną w drugoligowym Kolejarzu Rawicz, bowiem jego działacze już wcześniej skompletowali trzon drużyny na sezon 2012.

W kadrze "Niedżwiadków" zabraknie związanego od kilku sezonów z tym klubem Sebastiana Aldena. - Miał niezbyt udany poprzedni sezon, ale to nie jest tak, że nie chcieliśmy z nim podpisać kontraktu. Sebastian Alden powiedział nam, że odpuszcza ligę polską i skupia się na startach w Szwecji i Anglii. W Rawiczu dla niego drzwi są zawsze otwarte - mówi Dariusz Cieślak, prezes Kolejarza.

Aktualnie Kolejarz ma zakontraktowanych dziewięciu zawodników i żadne poważne wzmocnienia nie są już planowane. - Jesteśmy w kontakcie z trenerem Piotrem Żyto i doszliśmy do wniosku, że zawodnicy których zakontraktowaliśmy gwarantują odpowiedni wynik. Być może kontraktowanie kolejnych wprowadziłoby w nasze szeregi niepotrzebną nerwowość. Mamy dobrą atomosferę i sądzę, że możemy dużo w tym sezonie osiągnąć - powiedział sternik rawickiego klubu w magazynie żużlowym Radia Elka.

Cieślak zdradził, że jednym z zawodników który był w kręgu zainteresowań zarządu klubu oraz trenera Piotra Żyto był Stanisław Burza. - Prowadziliśmy rozmowy już w listopadzie. Mieliśmy jednak pewne rozbieżności co do kontraktu i finansów - wyjaśnia Cieślak.

W kadrze Kolejarza znajdują się seniorzy: Szymon Kiełbasa, Wiktor Gołubowskij, Piotr Dym, Eric Andersson, Sławomir Musielak oraz juniorzy: Anton Rosen, Alexander Edberg, Witalij i Iwan Łysik.

Mimo zapowiedzi zmian na stołku prezesa rawickiego klubu nadal pozostaje na nim Dariusz Cieślak. - Umówiłem się z zawodnikami i kolegami z zarządu, że jeszcze rok to wszyscy razem pociągniemy. Trochę żal tego wszystkiego zostawiać. Są młodzi ludzie klubie, którzy są w stanie przejąć po mnie pałeczkę. Jednak brakuje im jeszcze troszeczkę doświadczenia - mówi dotychczasowy sternik klubu.

Źródło: Radio Elka

Źródło artykułu: