Dariusz Fijałkowski: Nie chcę wsiadać na motocykl

Dariusz Fijałkowski kilka lat temu postanowił zakończyć karierę sportową. Ostatnim klubem wychowanka krakowskiej Wandy był Orzeł Łódź. Teraz były żużlowiec jest mechanikiem.

Najpierw 33-latek pomagał przy sprzęcie Andreasowi Jonsonowi, a później zmienił pracodawcę. - Tak to prawda, byłem mechanikiem u Aj’a przez dwa lata, a potem zacząłem pracę u Flemminga Graversena i do dnia dzisiejszego pracuję dla niego - powiedział Dariusz Fijałkowski w rozmowie z portalem kibicewandy.pl.

Były zawodnik krakowskiego klubu zapowiedział, że nie odmówi pomocy swojemu macierzystemu zespołowi, ale na motocykl nie zamierza już wsiadać. - Chętnie służę pomocą i nigdy nie odmówiłem. Lecz z braku czasu nie bywam często w Krakowie, ale jak nadarzy się okazja to czemu nie, jeśli tylko coś mogę pomóc. Co do pokręcenia kółek, nie chcę wsiadać na motocykl, wiem, że paroma kółkami się to nie skończy, a tylko rozpalę w sobie nadzieję na powrót do ścigania - przyznał były żużlowiec drużyn z Krakowa, Częstochowy, Warszawy, Bydgoszczy, Grudziądza i Łodzi.

Komentarze (7)
avatar
BeKaeS
10.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chcę dodać iż Fijałkowski do Bydgoszczy nie trafił z Wandy Kraków...
W roku 1999 ostatni raz reprezentował klub z Krakowa w latach 2000-2001 startował w barwach e-ligowego Włókniarza Częstochow
Czytaj całość
avatar
pawel88
8.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I tak do tej pory go mylą z Fiałkowskim tu na forum , znawcy wielcy. 
avatar
Kojot
8.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A ja go zapamiętałem jako bardzo walecznego i ambitnego zawodnika, którego transfer z II-ligowej Wandy do ekstraligowej Polonii był wyśmiewany, a robił naprawdę coś więcej niż punkty. Widać był Czytaj całość
avatar
Max
8.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tylko po co ma wracac? Jak ma dobra robote u Fleminga, to niech ją trzyma bo po takiej przerwie to nawet w 2 lidze punktow za wiele by nie robil raczej, a czasu na mechanikowanie tez by wtedy m Czytaj całość
vitoss
8.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Krakowscy kibice na zawsze Darka zapamiętają jak jadąc z Krotyszem na 5:0 w meczu z zielonką postanowił zrobić sobie skrót przez boisko :)