W tym artykule dowiesz się o:
- Wielka szkoda, że Greg Hancock musiał nas opuścić, ale nie zmienia to faktu, że wciąż mamy w drużynie świetnych zawodników. Zespół, którym dysponujemy jest wystarczająco silny, by zaliczyć dobry sezon. Myślę jednak, że każdy zdaje sobie sprawę z tego, jak ciężko będzie obronić złoty medal. Nie mogę nic obiecać, bo nie lubię tego robić, ale jestem całkowicie pewien, że każdy w naszej drużynie zrobi wszystko, by ten sezon był w naszym wykonaniu równie udany jak zeszły. I kilka poprzednich - powiedział specjalnie dla portalu SportoweFakty.pl Andreas Jonsson. "AJ" nie chciał wypowiadać się na temat szans innych drużyn w Speedway Ekstralidze. - Jak co roku jest mnóstwo bardzo dobrych zespołów. Do tych, które standardowo co roku mają bardzo silne zestawienia doszły jeszcze ekipy z Rzeszowa i Tarnowa, które solidnie się wzmocniły. Myślę, że w sezonie 2012 żaden mecz nie będzie łatwy. Czekają nas w tym roku niezwykle wyrównane i ciężkie spotkania. Wielu ludzi uważa, że to klub z Tarnowa ma najlepszy skład i jest głównym faworytem do złota. Ja jednak nie spieszyłbym się z takimi opiniami. Zawsze przed sezonem jest dużo fachowych analiz, a kiedy sezon się zaczyna, rzeczywistość okazuje się nieco inna. Nie chcę wypowiadać się o innych, mogę natomiast zapewnić, że my damy z siebie wszystko - zaznaczył Indywidualny Wicemistrz Świata. Nawet pomimo braku Grega Hancocka, Rafała Dobruckiego, Grzegorza Zengoty oraz Marka Cieślaka w roli trenera, skład Stelmet Falubazu nadal wydaje się jednym z najmocniejszych w lidze. Obok Andreasa Jonssona o sile zielonogórzan decydować będą Piotr Protasiewicz i Rune Holta, a wspierać ich będą Jonas Davidsson, Aleksandr Łoktajew i Patryk Dudek. O miejsce w składzie powalczą ponadto Krzysztof Jabłoński i Łukasz Jankowski. Trenerem obrońców tytułu został Rafał Dobrucki.