W tym artykule dowiesz się o:
Kwotę udało się zebrać w trakcie ubiegłotygodniowego charytatywnego balu Falubazu, podczas którego licytowano żużlowe gadżety przekazane przez zielonogórskich żużlowców i działaczy. Najwyższą cenę, 10 tysięcy złotych, uzyskał kask Piotra Protasiewicza. Za 9 tysięcy wylicytowano natomiast klubowego Opla Vectrę.
Za zebrane pieniądze na oddziale dziecięcym Szpitala Wojewódzkiego w Zielonej Górze powstaną dwie sale Myszki Miki. W pomalowanych na żółto-biało-zielono pokojach maluchy przebywające w lecznicy będą mogły choć trochę milej spędzić czas.
To jednak nie koniec pomocy, jaką Szpitalowi Wojewódzkiemu niesie Stelmet Falubaz. Klubowa karetka pogotowia, tzw. FalubazErka trafi do dyspozycji miejskiej placówki kiedy klub nie będzie jej potrzebował na zawody czy treningi.