Przypominamy, że Włókniarz nie zdążył wypełnić wszystkich regulaminowych wymogów do wyznaczonego terminu. W związku z tym na klub nałożono karę czterech ujemnych punktów oraz 20 tysięcy złotych. Częstochowianom udało się jednak dojść do konsensu w rozmowach z organem, który nałożył karę i decyzję o ujemnych punktach, czyli najbardziej dotkliwą część kary, odroczono.
- Niezmiernie mocno cieszymy się z tej decyzji i dziękujemy za przychylenie się do naszego wniosku. Uważam, że jest to dla nas dobry prognostyk na ten sezon, ponieważ rozgrywki jeszcze się nie rozpoczęły, a już zdobyliśmy 4 punkty. Mam nadzieję, że nasza drużyna będzie kolejne oczka do tabeli dopisywać w sportowej rywalizacji na torze - poinformował członek rady nadzorczej Włókniarza, Ireneusz Winiarski, który był zaangażowany w rozmowy z GKSŻ.
Włókniarz w ramach samoukarania zobowiązany jest do zapłaty 15 tysięcy złotych oraz zorganizowania dwudniowego turnieju dla młodzieżowców. - Będzie to turniej kwalifikacyjny zaplecza kadry juniorów - informuje prezes honorowy biało-zielonych,Marian Maślanka.
Kara czterech ujemnych punktów została natomiast zawieszona na okres 2 lat. Oznacza to, że Lwy rozpoczną rozgrywki ekstraligowe w nadchodzącym sezonie z czystym kontem.