- Wszystko jest nieco inne. To po prostu takie szczegóły jak inne powietrze. To mój dom. Mamy posiadłość w Auckland i aktualnie mieszkam około 3 minut od Western Springs Stadium. Mam spory warsztat z naprawdę niezłym wyposażeniem - opisał Bunyan.
Arena pierwszego turnieju Grand Prix ma 413 metrów, co czyni ją bardzo długą, nawet jak na standardy polskie. - To przede wszystkim tor dla samochodów - wyjaśnił Bunyan. - Rozgrywanie tam sprintów wymaga sporej ilości gliny w podłożu. Jeśli wyobrazisz sobie obiekt w King's Lynn z 5-krotnie większą ilością gliny, będziesz mieć pojęcia jak przyczepnie tam jest - dodał.
Bunyan nie widzi jednak żadnych przeszkód w rozegraniu emocjonujących na tym torze zawodów żużlowych. Kluczowe będzie odpowiednie przygotowanie motocykli oraz dołożenie nowego rodzaju nawierzchni przez organizatorów.