Jak się okazuje obecnie zawodnik ROW Rybnik nadal nie otrzymał wynagrodzenia za pieniądze zarobione w Krakowie. - Moją sprawę prowadzi jedna z kancelarii. Część zaległości działacze z Krakowa spłacili, zostało niedużo, ale nie jest to 500 złotych, żebym im podarował. Szczerze powiedziawszy, mam już tego dość - powiedział Roman Chromik dla Dziennika Polskiego.
Przypomnijmy, że Speeway Wanda jest jednym z zespołów, który nie wypełnił wymogów licencyjnych. Jednak przedstawiciele Zespołu do spraw licencji komunikat w tej sprawie mają wydać dopiero 14 marca. Do tego czasu krakowianie mają czas na wypłacenie zawodnikom pieniędzy.
Źródło: Dziennik Polski