Bez cienia przesady można stwierdzić, że Jarosław Hampel należy do ścisłej światowej czołówki. "Mały" nie zdołał co prawda obronić tytułu indywidualnego wicemistrza świata, ale trzecie miejsce w cyklu Grand Prix również należy uznać za wybitne osiągnięcie. W ubiegłym sezonie wychowanek pilskiej Polonii miał najwyższą średnią punktową w całej Ekstralidze, a na stadionie w Lesznie był niemal nieomylny. Hampel był również najlepszym żużlowcem ligi szwedzkiej. "Mały" z kompletem punktów triumfował w rozegranym na Stadionie im. Alfreda Smoczyka finale Indywidualnych Mistrzostw Polski.
Mimo tych osiągnięć, Jarosław Hampel, który był murowanym kandydatem do wygrania zeszłorocznego Memoriału Alfreda Smoczyka, musiał ostatecznie zadowolić się miejscem na drugim stopniu podium. Zwycięstwo sprzątnął mu sprzed nosa Janusz Kołodziej.
Jarosław Hampel traktuje Memoriał Smoczyka bardzo prestiżowo. Świadczyć o tym mogą jego osiągnięcia w tym turnieju. Zawodnik aż sześciokrotnie stawał na podium, dwa razy zwyciężając. W tym roku również jest murowanym kandydatem do zajęcia pierwszego miejsca, o czym świadczy chociażby jego postawa w przedsezonowych sparingach.