Hans Nielsen pełnił przez wiele lat funkcję menedżera reprezentacji Danii, a w ostatnim sezonie podjął się pracy w Polonii Piła, z którą zajął trzecie miejsce w Krajowej Lidze Żużlowej. Fani ekipy z Grodu Staszica zastanawiali się, co dalej z byłym żużlowym czempionem. Wygląda na to, że współpraca obu stron nie będzie realizowana w kolejnym roku.
– Tak zostaję dalej zawodnikiem Polonii Piła, z czego bardzo się cieszę. Także doszła dla mnie rola dodatkowa. Oprócz tego, że będę zajmował się dzieciakami z Academy to też przejmuję, jako trener prowadzenie pierwszego zespołu - zdradził Norbert Kościuch w rozmowie z TetnoRegionu.pl.
- Mocno się nad tym zastanawiałem, gdy pojawiła się taka propozycja od prezesów. Ale postanowiłem im pomóc i stąd moja zgoda, będąc czynnym żużlowcem. Na szczęście moimi oczami też będzie w trakcie meczów kierownik drużyny Paweł Szałapski, a przy młodzieży również Tomek Gapiński - dodał 40-latek rodem z Leszna.
Kościuch przyznał, że już w tym roku wiele pomagał Hansowi Nielsenowi i ma pewien obraz tego, co go czeka w przyszłym roku. Inaczej nie podjąłby się nowej dla siebie roli. Wierzy, że praca w charakterze trenera nie wpłynie zbytnio na jego jazdę.
ZOBACZ WIDEO: Włókniarz może spaść z PGE Ekstraligi. Cieślak zaniepokoił kibiców