Kamil Pulczyński: W Enea Ekstralidze każdy mecz wyjazdowy jest trudny

Kamil Pulczyński w treningu punktowanym w Ostrowie był w cieniu swojego brata, Emila, który zdobył trzynaście punktów. Kamil zanotował zaledwie jeden, choć jego dorobek mógł być większy, gdyby nie defekt na prowadzeniu w trzecim starcie.

We wtorek ŻKS Ostrovia w treningu punktowanym pokonała Unibax Toruń 41:36.
- Na pewno był to bardzo pożyteczny trening. Fajnie, że udało nam się odjechać jeszcze sparing w Ostrowie. Dwa biegi w moim wykonaniu były nieudane. W trzecim wyścigu prowadziłem, ale niestety dopadł mnie pech i rozsypał mi się silnik. Myślę, że jeszcze trochę potrenujemy przed inauguracją w Gorzowie i będzie już dobrze – powiedział Kamil Pulczyński.

Dorobek punktowy drugiego z braci bliźniaków nie rzuca na kolana, choć jazda była znacznie lepsza niż zdobycz. - Nie było źle, ale czeka mnie jeszcze sporo pracy, zarówno ze sprzętem, jak i samą jazdą, a także sferą mentalną. Mam nadzieję, że będzie coraz lepiej - przyznaje.

Pierwszy mecz ligowy Unibax odjedzie w Gorzowie. Pulczyński wierzy w udany początek sezonu dla ekipy z Torunia - Przed inauguracją nie będziemy już jechali żadnego sparingu. Czeka nas jeszcze tylko kilka treningów u siebie w domu. Pierwszy mecz mamy bardzo trudny w Gorzowie, ale który wyjazd w ekstralidze jest łatwy? Na każdy mecz trzeba być maksymalnie skoncentrowanym i walczyć na całego - kończy.

Komentarze (22)
avatar
ToRuŃcZyK
5.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Do roboty Kamilu... Jaka szkoda, że nie ma rywalizacji młodzieżowców w klubie... Jakby się tobie i bratu trochę cieplej koło d... zrobiło to i wynik sam by przyszedł a nie wywiadziki w głowie.. Czytaj całość
avatar
crystyna7
5.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
MARCHEWKA to czekamy na składy wszyscy w toruniu na mecz w gorzowie . na kogo postawisz 2 linia;D 
avatar
mesjasz
5.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Do Rose: Bardzo trafny komentarz ...i jeszcze choćby jeden junior ,który mógłby im odebrać miejsce w składzie ! 
avatar
ogień i miecz
5.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Toruńskie statystyki są nieubłagane ,bracia zawsze , zawsze! są nierówni Miastkowscy , Kowalikowie , Jagusiowie jeden niezła kariera drugi tylko niespełnione nadzieje , teraz będzie tak samo. P Czytaj całość
avatar
ROSE
4.04.2012
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Kamil nie ma co za duzo narzekac, warunki ma, predyspozycje tez, sprzet rowniez wiec tylko jechac. Jemu przede wszytskim jest potrzebny przyslowiowy zab, zadziornosc i fantazja. Statyczna smutn Czytaj całość