Profesor Povazhny - relacja z treningu punktowanego ROW Rybnik - Lokomotiv Daugavpils

Nie było wielkich emocji na torze w Rybniku. Ekipa trenera Nikołaja Kokina minimalnie pokonała podopiecznych Maciej Simionkowskiego w ostatnim sprawdzianie obu tych ekip przed rozgrywkami ligowymi.

Ostatni sprawdzian przed inauguracją ligi, wypadł lepiej dla ekipy Lokomotivu Daugavpils. Nie pierwszy raz zresztą Łotysze udowodnili, że tor w Rybniku jest jednym z ich ulubionych.

W dzień poprzedzający trening obu ekip, na torze prezentowali się gospodarze, którzy dopracowywali ustawienia swoich motocykli do nawierzchni toru. Na nic się to jednak zdało, bo w nocy w Rybniku padał deszcz, a w ciągu dnia było pochmurno i momentami deszczowo. W pewnym momencie były nawet obawy, czy towarzyskie spotkanie dojdzie do skutku. Ostatecznie udało się je rozegrać, choć tor był wymagający.

Początek meczu był bardzo wyrównany, ale zarazem bardzo nudny. O wszystkim decydował start u umiejętnie rozegranie pierwszego wirażu. Pierwsze emocje zanotowaliśmy dopiero w biegu szóstym,w którym po dobrym starcie na czoło stawki wysunął się Oliver Allen. Za nim jak cień, podążał Wadim Tarasienko. Anglik nie popełnił jednak błędu i dowiózł zwycięstwo do mety. Tarasienko pokazał jednak, że potrafi się ścigać; dość powiedzieć, że w całym spotkaniu wywalczył 12 punktów.

W kolejnym biegu klasę pokazał Andrzej Lebiediew, który po przegranym starcie, został daleko za swoimi rywalami. Z okrążenia na okrążenie odrabiał jednak straty. Najpierw minął bardzo słabego tego dnia Szweda Linusa Ekloefa, by równie szybko uporać się z pasywnie jadącym z w tym biegu Aleksiejem Charczenką. To oznaczało podwójne zwycięstwo gości, bo z przodu, po znakomitym starcie jechał od początku tego wyścigu Roman Povazhny. Rosjanin z polskim paszportem był tego dnia klasą dla siebie.

Lebiediew zaskarbił sobie sympatię rybnickiej publiczności po biegu 12. w którym scenariusz był podobny. Tym razem, jego "ofiarami" byli Patryk Pawlaszczyk i Mateusz Domański. Po tym biegu Łotysze prowadzili różnicą 4 punktów i przewagi tej nie oddali już do końca spotkania.
 
Do niebezpiecznej sytuacji doszło w przedostatnim wyścigu. W nim znów błysnął Lebiediew, którego ścigał Mathias Thoernblom. Na ostatnim wirażu Szwed popełnił jednak błąd, który spowodował jego upadek. Wyglądało to groźnie, całe szczęście, że temu młodemu i ambitnego zawodnikowi nic się nie stało.  Ostatnią odsłonę dość niespodziewanie wygrał Roman Chromik przed Wadimem Tarasienką i Bartoszem Szymurą. Ostatni był Jewgienij Karawackij. 
 
W drużynie gości brylował Roman Poważny. Podobał się także wracający do formy sprzed lat Kjastas Poudżuks, a ogromnym sercem do walki imponował Andrzej Lebiediew.  Widać także, że sporo pociechy w seznonie 2012 Łotysze będą mieli z Wadima Tarasenki.
 
Wśród gospodarzy dobry żużel pokazał Bartosz Szymura oraz Oliver Allen. Nieźle poczynał sobie Aleksiej Charczenko oraz Mathias Thoernblom. Zawiedli Patryk Pawlaszczyk oraz Roman Chromik, który zwyciężył dopiero w swoim ostatnim wyścigu. Kompletnie rozczarował z kolei Linus Ekloef. 

Punktacja:

Lokomotiv Daugavpils - 47
1.
Kjastas Puodżuks - 11 (3,3,2,3)
2. Wiaczesław Gieruckij - 5+1 (1,1,0,1,2)
3. Jewgienij Karawackij - 1 (0,0,1,0,d)
4. Wadim Tarasienko - 12 (3,2,3,2,2)
5. Roman Powazhny - 9 (3,3,3,-)
6. Andrzej Lebiediew - 9+2 (2,2*,2*,3)
7. Iwan Pleszakow - 0 (0,0,0,0)

ROW Rybnik - 43
9
. Aleksiej Charczenko - 6 (2,1,2,1)
10. Linus Ekloef - 2+1 (0,0,0,2*)
11. Patryk Pawlaszczyk - 5 (2,d,2,1)
12. Roman Chromik - 5+2 (1*,-,1*,-,3)
13. Oliver Allen - 8 (2,3,3,-)
14. Mateusz Domański - 3 (1,1,0,1)
15. Mathias Thoernblom - 5+1 (3,1*,1,u)
16. Bartosz Szymura- 9 (2,3,3,1)

Bieg po biegu:
 1. Thoernblom, Lebiediew, Domański, Pleszakow 4:2
 2. Puodżuks, Charczenko, Gieruckij, Ekloef 2:4 (6:6)
 3. Tarasienko, Pawlaszczyk, Chromik, Karawackis 3:3 (9:9)
 4. Povazhny, Allen, Thoernblom, Pleszakow 3:3 (12:12)
 5. Puodżuks, Szymura, Gieruckij, Pawlaszczyk (d4) 2:4 (14:16)
 6. Allen, Tarasienko, Domański, Karawackij 4:2 (18:18)
 7. Povazhny, Lebiediew, Charczenko, Ekloef 1:5 (19:23)
 8. Allen, Puodżuks, Thoernblom, Gieruckij 4:2 (23:25)
 9. Tarasienko, Charczenko, Karawackij, Ekloef 2:4 (25:29)
 10. Povazhny, Pawlaszczyk, Chromik, Pleszakow 3:3 (28:32)
 11. Szymura, Ekloef, Gieruckij, Karawackij 5:1 (33:33)
 12. Puodżuks, Lebiediew, Pawlaszczyk, Domański 1:5 (34:38)
 13. Szymura, Tarasienko, Charczenko, Pleszakow 4:2 (38:40)
 14. Lebiediew, Gieruckij, Domański, Thoernblom (u2) 1:5 (39:45)
 15. Chromik, Tarasienko, Szymura, Karawackij (d4) 4:2 (43:47)

Sędziego nie było, czasów nie mierzono
Widzów: ok. 150

Komentarze (3)
arekPL
5.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Na inauguracje, mnie osobiście ucieszy nawet 2-pkt. zwycięstwo.....a po pozyskaniu ważnego sponsora z Czech chłopaki będą chcieli się pokazać i WYGRAĆ!!!! Pewnie nie wystąpi Gomólski i będzie j Czytaj całość
avatar
Brawurka
5.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
patrząc na wyniki to w lany poniedziałek spacerku nie bedzie:) szykuje sie zacięty mecz, bo nasi rywale to nie chłopcy do bicia co udowodnili w treningu z Rybnikiem szczególnie groźny Romek Pov Czytaj całość
avatar
fan ovi
5.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
nO nie stety musze zmartwic przeciwników żużla w ostrowie pod 7 Tarisienko jechac nie moze tylko Plesacovs:)