- Nie wiadomo jeszcze gdzie będę jeździł. Na pewno odpuszczę pierwszą kolejkę startów w Polsce. Mam nadzieję, że od drugiej będą miał już klub, a w świąteczny poniedziałek przyjadę do Ostrowa, kibicować Ostrovii. Będę trzymał kciuki za swoich kolegów - powiedział po zakończeniu piątkowego treningu punktowanego w Ostrowie Andriej Kudriaszow.
Rosjanin nie kryje, że najbardziej odpowiadałaby mu jazda w barwach Ostrovii. - Bardzo chciałbym jeździć w Ostrowie, ale zdaję sobie sprawę, że konkurencja w tej drużynie jest bardzo duża. Zobaczymy po pierwszej kolejce, jak to się ułoży. W życiu wszystko może się zdarzyć. Nie wykluczone więc, że będę tutaj jeździł - wyjaśnia Kudriaszow.
Zawodnik, który związany jest ze Śląskiem Świętochłowice szuka także innych klubów w Polsce. - Wysyłam maile do różnych klubów z ofertą startów. Na razie jednak nie ma odzewu działaczy. Wiem, że praktycznie wszystkie kluby w Polsce mają już skompletowane składy. Po pierwszej kolejce powinno się coś ruszyć. Trenerzy zobaczą, jak to się prezentuje. Może się okazać, że któryś z klubów będzie potrzebował seniora, bo ja choć jestem juniorem w polskiej pierwszej lidze mogą startować tylko z pozycji seniora. Mam do tego niski KSM. Zobaczymy, jak to się potoczy. Jestem dobrej myśli i wierzę, że wkrótce znajdę klub - mówi Kudriaszow.
Rosjanin na torze w Ostrowie prezentuje się bardzo dobrze. - Wychowałem się na podobnym obiekcie w Bałakowie. Tor w Ostrowie odpowiada więc mi idealnie. W Bałakowie też jest szeroki tor. Można atakować po zewnętrznej. Lubię takie obiekty i mam nadzieję, że w Ostrowie będę miał częstsze okazje do startów - kończy 21-letni żużlowiec.