- Oskar jest mocno poobijany, narzeka na ból łopatki. We wtorek wykonane zostaną szczegółowe badania i wtedy będzie wiadomo coś więcej - powiedział były trener czerwono-czarnych. Przypomnijmy, że na środę zdolny junior ma zaplanowany start w finale krajowych eliminacji do Indywidualnych Mistrzostw Świata. Czy będzie w stanie wystąpić w tych zawodach? - Decyzja zostanie podjęta po konsultacji medycznej. Zobaczymy jak podejdą do tego lekarze. Zdrowie jest najważniejsze. Jeśli będzie trzeba, to zrezygnujemy nawet z tego - powiedział Fajfer.
Niedzielna potyczka pechowo zakończyła się dla "Oskiego", jednak team Fajferów mógł być zadowolony z innej rzeczy: dobry występ zaliczył Maciej Fajfer, który zapisał przy swoim nazwisku 6 punktów i bonus (w trzech startach), imponując przy tym szybkością i zdecydowaniem. - Pracujemy nad tym, żeby było coraz lepiej i są efekty - cieszył się ojciec zawodnika. - Maciek był troszkę zaniedbany w przeszłości, nie wierzono w niego, ale myślę, że kibice będą mieć z niego pociechę - dodał.
W przedsezonowych rozmowach bracia Fajferowie zapowiadali, że chcą na torze tworzyć parę przynajmniej na miarę swojego ojca i wuja Adama. Co na to jedna z legend gnieźnieńskiego klubu? - Ja życzyłbym sobie, aby byli lepsi (śmiech). Będziemy nadal ciężko pracować i zobaczymy co będzie dalej - zakończył Fajfer.