Ronnie Jamroży: Idę dalej wytyczonym szlakiem

Ronnie Jamroży po nieudanym sezonie w Rybniku, do Ostrowa przyszedł odbudować swoją dyspozycję. Początek sezonu pokazał, że może tak się stać. Pochodzący z Rawicza żużlowiec podkreśla jednak, że wcale nie zadowala się dotychczasową formą, a cały czas chce iść do przodu i uzyskiwać coraz lepsze wyniki.

Ronnie Jamroży w ostatniej chwili wskoczył do składu na inauguracyjny mecz Ostrovii z Lokomotivem Daugavpils, a później okazało się, że był jednym z ojców zwycięstwa. - Cały czas pracuję, żeby uzyskiwać coraz to lepsze wyniki. Dalej idę wytyczonym wcześniej szlakiem. Wierzę, że ciężką pracą dojdę do jeszcze lepszych rezultatów. Z początku sezonu mogę być zadowolony, aczkolwiek nie wszystko jest jeszcze idealne - wyjaśnia Jamroży.

Dla żużlowca Ostrovii pechowy okazał się mecz w Grudziądzu, gdzie zanotował upadek. - Tego meczu w ogóle nie oceniałbym jeśli chodzi o moją osobę. Po upadku już w drugim starcie nie czułem się najlepiej. Pojechałem, ale nie byłem w stanie walczyć - dodaje Jamroży.

W pierwszej lidze na razie zawsze wygrywali gospodarze. - Potwierdza się to, o czym mówiłem na początku sezonu, każdy będzie mocny u siebie i ciężko będzie wygrać gdziekolwiek na obcym torze. Naszpikowane gwiazdami Gniezno dostało lanie w Daugavpils. To pokazuje też, jak mocny jest Lokomotiv. Nasze zwycięstwo nad tym zespołem nabrało teraz innego wymiaru - kończy żużlowiec Ostrovii.

Komentarze (5)
avatar
JARKO-Wlkp
20.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Także panowie trzy niewiadome-Adrian,Wowa,Jamroży ze wspólnym mianownikiem >dyspozycja sprzęt< Widera ma co główkować,bo wpadka u siebie z Łodzią raczej kładzie już sezon.Co do Kronera i Gizy Czytaj całość
avatar
Lubawa Litex
20.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Narazie to Giza kompletnie nic nie pokazuje, wszedzie gdzie sie pojawia :) W Ostrowie tez byl slaby przed sezonem, no chyba ze tylko testuje sprzet i nie musi sie tlumaczyc (jak Miedziak xD) he Czytaj całość
avatar
Lubawa Litex
20.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jamrozy moim zdaniem to zawodnik jednego silnika, ktorego jak wiemy juz nie ma. Jesli pojedzie na swoich osiołkach to wiecej jak 4-5pkt nie zdobedzie niestety :/ Postawiłbym raczej na pray Stac Czytaj całość
arekPL
20.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Myślę, że to ambitny zawodnik...zastanawia mnie tylko jego kontuzja, czy do niedzieli będzie na tyle sprawny aby wystartować ....no i motorki.... W Ostrowie jechał na pożyczonych od Sałatki - Czytaj całość