Mimo zdecydowanej wygranej w meczu przeciwko Betardowi Sparcie Wrocław trener Roman Jankowski nie popada w huraoptymizm. - Liga jest bardzo wyrównana. Zanosiło się na to, że wynik będzie wyższy, ale przegraliśmy 14. bieg 1:5, co znacznie wpłynęło na ten rezultat. Generalnie nie było najgorzej. Dla nas sezon się dopiero rozpoczyna, bo przecież do tej pory jechaliśmy tylko 2 mecze u siebie, a przed nami trudne wyjazdy.
W najbliższą niedzielę leszczynianie udają się na mecz wyjazdowy do Rzeszowa, gdzie w tym sezonie do tej pory nie odbyły się żadne zawody ligowe. Trener Jankowski zaznacza, że nie przewiduje nadzwyczajnego toku przygotować przed tym spotkaniem. - Do meczu w Rzeszowie przygotowujemy się jak do każdego innego spotkania. Jak zawsze jedziemy tam walczyć o zwycięstwo.
Po słabym występie Damiana Balińskiego w meczu przeciwko częstochowskim Lwom trener Jankowski postanowił wstawić do składu Jurice Pavlica. Chorwat zdobył w meczu przeciwko Spartanom 12 punktów i był obok Jarosława Hampela najskuteczniejszym zawodnikiem Byków. - Jura pokazał, że jest w dobrej dyspozycji. Bardzo liczę na tego zawodnika. Mam nadzieję, że w Rzeszowie i kolejnych meczach pojedzie na podobnym poziomie.
Popularny Jankes postanowił wystawić w biegu nominowanym juniora Kamila Adamczewskiego, który zastąpił Australijczyka Troy'a Batchelora. - Wynik przed 14. biegiem był już bezpieczny. Kamil Adamczewski w swoim poprzednim wyścigu dobrze pojechał i minął metę jako pierwszy. Bardzo dobrze wyszedł ze startu i myślę, że zasłużył na to, żeby wystąpić w biegu nominowanym.
Roman Jankowski: Liczę na Pavlica
Unia Leszno pokonała na własnym obiekcie drużynę Betardu Sparty Wrocław. Po meczu trener Roman Jankowski był zadowolony z postawcy Chorwata Juricy Pavlica, który zastąpił w tym spotkaniu Damiana Balińskiego.
Tylko co do ustawienia par:
1.Pavlic
2.Musielak
3.Batchelor/Baliński Czytaj całość