Victoria spotkała się ze sponsorami

W środowy wieczór działacze Victorii Piła spotkali się w siedzibie pilskiego MOSiR-u z przedstawicielami lokalnego biznesu. Przedstawiono tam wszystkie szczegóły dotyczące funkcjonowania klubu, zaczynając od przyczyn tworzenia klubu, a na wyliczeniu budżetu kończąc.

Spotkanie rozpoczęło się bardzo oficjalnie. Prezes Maciej Witt wygłosił przemówienie, w którym przedstawił przyczyny powstania klubu oraz cele na sezon 2012. - Pomysł stworzenia nowego klubu żużlowego w Pile zrodził się naszych głowach około dziesiątego marca, kiedy było już pewne, że Speedway Polonia nie otrzyma licencji. Głównym naszym argumentem była spłata zaległości wobec zawodników poprzedniego zespołu i po spełnieniu kilku warunków uzyskaliśmy licencję na starty w lidze. Można powiedzieć, że tworząc Victorię ulegliśmy presji kibiców, którzy przeprowadzając wiele akcji wręcz prosili nas o ratowanie czarnego sportu. Mimo wyjątkowo krótkiego czasu zbudowaliśmy bardzo silny zespół, a pieniądze potrzebne na funkcjonowanie klubu są nieporównywalnie mniejsze niż w latach poprzednich. Naszym celem jest przejrzystość i otwartość. Wiemy, że tylko w ten sposób możemy odbudować zaufanie do tej dyscypliny w naszym mieście.

Po przemówieniu prezesa głos zabrał trener Piotr Szymko, który zdradził sportowe aspiracje nowej drużyny. Zapewnił, że chce podobnie jak w latach poprzednich stawiać na polskich juniorów, a za dobre rezultaty odpowiedzialni są seniorzy, od których wiele oczekuje.

Clou spotkania było bardzo szczegółowe przedstawienie sytuacji finansowej i zaplanowanego budżetu. Tu ze swojej roli wywiązał się dyrektor finansowy, Grzegorz Małuch, który niemal co do złotówki przedstawił planowane przychody i wydatki. Dyrektor Małuch kilka razy podkreślał, że przy planowaniu budżetu uwzględniał możliwie największe wydatki i najniższe dochody, dzięki czemu zrealizowanie zamierzeń nie ma być tylko pustą obietnicą.

Zakończenie części oficjalnej rozpoczęło gorącą dyskusję. Przybyłych przedstawicieli firm interesowało wiele spraw m.in. dystrybucja karnetów, współpraca z mediami, a także już tradycyjnie walkower w Rawiczu.

Po spotkaniu wszyscy zgodnie podkreślali, że było ono absolutnie potrzebne i pozwoliło wyjaśnić wiele spornych kwestii związanych z klubem. Słowa pochwały padały pod adresem "odmłodzonego" zarządu, który wzbudził zaufanie biznesmenów. Jak powiedział obecny na spotkaniu właściciel jednej z lokalnych firm, pierwszy krok w celu oczyszczenia atmosfery wokół pilskiego żużla został zrobiony, a teraz pora na kolejne. Działacze Victorii już planują następne tego typu zebranie, na które prawdopodobnie zostaną zaproszone także media.

Źródło artykułu: