Greg Hancock dla SportoweFakty.pl: To były świetne, emocjonujące zawody

Greg Hancock zajął 7. miejsce w Grand Prix Europy rozgrywanym na torze w Lesznie. Amerykanin bardzo chwali poziom zawodów na stadionie Alfreda Smoczyka.

W tym artykule dowiesz się o:

Greg Hancock mimo zdobycia zaledwie 9 punktów nie jest zawiedziony swoim wynikiem. - To był bardzo długi wieczór i bardzo trudne zawody. Było bardzo dużo mijanek i turniej mógł się podobać. Cały czas nie mogłem dojść do tego, dlaczego nie jestem tak szybki jak czołówka i nie mogę spokojnie wygrywać wyścigów. Miałem dobre starty, ale później czegoś brakowało. W konsekwencji nie udało mi się awansować do finału. Mimo wszystko był to dla mnie dobry wieczór. Nie mogę narzekać.

Popularny "Herbie" zaznacza, że nie potrafił się należycie przystosować do zmieniających się warunków na leszczyńskim torze. - Tor cały czas się zmieniał. W trakcie zawodów przesychał i trzeba było go polewać wodą. Moim zdaniem był dobry i szybki. Taki jest sport. Trzeba uważać na to co się dzieje z torem i potrafić się do tego dostosować. My próbowaliśmy, ale nie wychodziło tak, jak byśmy sobie tego życzyli.

Indywidualny mistrz świata uważa, że zawody w Lesznie obfitowały w wiele emocjonujących momentów. - Tor, mimo iż nie był przyczepny był dość szybki. Widzieliśmy dużo walki. Można było jechać zarówno po wewnętrznej jak i zewnętrznej. Było bardzo dużo wyprzedzania i fantastyczny finał na koniec. To były bardzo emocjonujące zawody.

Za dwa tygodnie cykl Grand Prix rusza do Pragi. Amerykanin zapowiada powrót do finału w stolicy Czech. - Mam nadzieję, że w Pradze będę silniejszy i zaprezentuję się lepiej niż w Lesznie. To był trudny wieczór. Dużo się napracowaliśmy żeby osiągnąć dobry wynik, ale niestety się nie udało. Teraz ruszamy na kolejne zawody i będziemy musieli zaczynać wszystko od początku.

Hancock deklaruje, że jego celem na sezon 2012 jest ponowne stanięcie na najwyższym stopniu podium klasyfikacji generalnej Grand Prix.[i] - Moim celem jest oczywiście obronienie tytułu indywidualnego mistrza świata. To jedyny powód dla którego startuję w cyklu. Wiem, że to bardzo ciężkie zadanie i przede mną daleka droga, ale jestem na to gotowy.

Greg Hancock zajął 7. miejsce w Grand Prix Europy w Lesznie
Greg Hancock zajął 7. miejsce w Grand Prix Europy w Lesznie

[/i]

Źródło artykułu: