Po trzech kolejkach goście niedzielnego pojedynku zajmują czwarte miejsce. Rozegrali dwa mecze i tylko jeden z nich zakończyli zwycięstwem. Na własnym torze pokonali Lechmę Start Gniezno 53:37. Kluczem do zwycięstwa okazał się wyrównany skład. Aż czterech zawodników zdobyło ponad 10 punktów. Najskuteczniejszy był wówczas Kjastas Puodżuks, zdobywca 12 oczek. Łotysz, który w ubiegłym roku w meczu obu drużyn zdobył zaledwie 5 punktów z pewnością pojawi się w Łodzi, licząc na bardziej udany występ niż poprzednio.
Zdecydowanie lepiej niż Puodżuks w ubiegłym sezonie na łódzkim owalu spisał się Roman Povazhny, zdobywając 13 punktów z bonusem. Rosjanin od początku sezonu jeździ dobrze, więc będzie groźnym przeciwnikiem dla podopiecznych Janusza Ślączki.
Ekipa z Łotwy zawsze dysponowała walecznymi juniorami. Tym razem z szóstym numerem pojedzie Andrzej Lebiediew, który dotychczas w dwóch meczach zdobył 11 punktów. Skład uzupełnią czwarty z najlepszych obecnie zawodników pierwszej ligi Mikael Max, 18-letni Wadim Tarasienko i startujący w ostatnich latach w KSM Krosno Kenneth Hansen. Awizowane zestawienie gości niedzielnego pojedynku jest zatem takie samo jak to na mecz z Lechmą Startem Gniezno.
Gospodarze w poprzedniej kolejce przegrali w Ostrowie Wielkopolskim. Ostrovia pokonała ich 53:36. Porażka ta skomplikowała sytuację Orła, bo mecz w Ostrowie Wielkopolskim był jedną z niewielu okazji do odniesienia zwycięstwa na wyjeździe. Tak wysoka porażka utrudni łodzianom zdobycie punktu bonusowego, bo różnica do odrobienia może być zbyt duża. Jeśli zawodnicy Orła liczą na bonus w meczu z Lokomotiv Daugavpils nadchodzący pojedynek powinni rozstrzygnąć na swoją korzyść wygrywając wysoko. Na Łotwie trudno będzie bowiem wygrać każdej drużynie.
29 kwietnia łodzianie rozegrali wewnętrzny turniej par, który miał ułatwić Januszowi Ślączce wybór składu na kolejny mecz. Mimo udanego startu w tych zawodach miejsca w zestawieniu zabrakło dla Mariusza Fierleja. Podobnie jak Rafał Trojanowski zdobył on trzynaście punktów. W awizowanej szóstce nie znalazł się także Mateusz Szczepaniak. W środę wieczorem w meczu ligi angielskiej młodszy z braci doznał kontuzji, która uniemożliwiła mu kontynuowanie zawodów. Nie miało to jednak wpływu na jego nieobecność w składzie. Ten ustalony został już wcześniej.
W niedzielę nie zabraknie natomiast Petera Kildemanda. Duńczyk zachwycił swoją waleczną postawą w meczu z Ostrovią. Tamtego pojedynku z pewnością dobrze nie będzie wspominał kolejny obcokrajowiec Orła Linus Sundstroem. Po starciu z Mariuszem Staszewskim zanotował groźnie wyglądający upadek, którego skutkiem były liczne potłuczenia. Szwed wraca już do pełni sił, co na pewno udowodni na torze. Trzecim zawodnikiem zagranicznym będzie powracający do łódzkiego składu Simon Gustafsson.
Awizowane składy:
Lokomotiv Daugavpils:
1. Mikael Max
2. Wadim Tarasienko
3. Kjastas Puodżuks
4. Kenneth Hansen
5. Roman Povazhny
6. Andrzej Lebiediew
Orzeł Łódź:
9. Linus Sundstroem
10. Peter Kildemand
11. Rafał Trojanowski
12. Simon Gustafsson
13. Michał Szczepaniak
14. Marcin Wawrzyniak
Początek spotkania: 15.00
Sędzia: Tomasz Proszowski
Ceny biletów: 20 zł normalny, młodzież do lat 14 wstęp bezpłatny
Przewidywana pogoda na niedzielę (za Onet.pl):
Temperatura: 14 °C
Wiatr: 13 km/h
Deszcz: 2.1 mm
Ciśnienie: 1007 hPa
Zamów relację z meczu Orzeł Łódź - Lokomotiv Daugavpils
Wyślij SMS o treści ZUZEL LODZ na numer 7303
Koszt usługi 3,69 zł z VAT.
Zamów wynik meczu Orzeł Łódź - Lokomotiv Daugavpils
Wyślij SMS o treści ZUZEL LODZ na numer 7101
Koszt usługi 1,23 zł z VAT.
Ostatni raz na torze w Łodzi oba zespoły spotkały się 10 czerwca 2011 roku. Ze względu na zły stan toru spowodowany opadami deszczu mecz odbył się w innym dniu niż planowano w terminarzu. Po zaciętym i wyrównanym spotkaniu Orzeł Łódź pokonał Lokomotiv Daugavpils 46:44. Gospodarzy do zwycięstwa poprowadził Rafał Trojanowski, zdobywca 13 punktów. W ekipie z Łotwy najlepszy był Joonas Kylmaekorpi - 14+1. Więcej o meczu czytaj TUTAJ.
W ramach IV kolejki w niedzielę na łódzkim torze Orzeł podejmować będzie Lokomotiv Daugavpils. Po trzech kolejkach wyżej w tabeli znajdują się Łotysze, ale to zbyt mało, by upatrywać w nich faworyta nadchodzącego pojedynku.
Lokomotiv ma stabilny i wyrównany skład liczę że zaskoczą Lodzian i niespodziamka gotowa Czytaj całość