Rekiny podarowały zwycięstwo Wilkom - relacja z meczu ROW Rybnik - KSM Krosno

Dwa fatalne błędy w 14. wyścigu spowodowały, że ekipa ROW musiała uznać wyższość rywali z Krosna, którzy jako pierwsi w sezonie 2012 zdolali wygrać na rybnickim torze. Zwycięstwo krośnianie zapewnili sobie w decydującym biegu, w którym pierwszy do mety dojechał Adrian Szewczykowski.

- Przestrzegałem, że ten mecz nie będzie dla nas łatwy i moje słowa się potwierdziły. Szkoda tylko, że ponieśliśmy porażkę po własnych błędach, bo do teraz nie wiem co stało się w czternastym biegu - mówił po meczu Maciej Simionkowsk, manager rybnickich Rekinów.

Wicelider drugoligowej tabeli z Krosna przyjechał powalczyc o wygraną w Rybniku i celu swój zrealizował. Podopieczni Ireneusza Kwiecińskiego co prawda po dwóch biegach tracili do gospodarzy cztery oczka, ale szybko zdołali przejąć inicjatywę. To miało odzwierciedlenie na tablicy wyników, gdzie po 10 biegach można było zauważyć rezultat 30:24 dla przyjezdnych.

Taki stan rzeczy mocno nie podobał się Rekinom. Dwa podwójne triumfy, najpierw Aleksieja Charczenki z Bartoszem Szymurą, a potem Olivera Allena z Patrykiem Pawlaszczykiem, wyprowadziły rybniczan na upragnione prowadzenie. Taki stan rzeczy trwał do biegów nominowanych, gdzie rozpoczęła się rybnicka katastrofa...

Pierwszym zaskoczeniem był fakt, że wśród wskazanych przez Simionkowskiego zawodników do najważniejszych biegów zabrakło Romana Chromika. Dlaczego? - Chromik zgłosił nam, że nie ma sił na odjechanie biegu, dlatego postawiliśmy na innych - skomentował sytuację manager ROW.

Dramat Rekinów rozpoczął się na drugim łuku 14. biegu, kiedy to pod płot wyrzuciło Pawlaszczyka, co wykorzystał Paweł Hlib. Taki sam błąd, tyle że na ostatnim łuku, popełnił też Szymura, co ponownie wykorzystał Hlib dowożąc do mety bezcenne pięć punktów dla KSM. - Cóż, zabrakło sił w rękach i wylądowałem pod bandą - oznajmił po meczu Szymura.

Takich prezentów się nie marnuje. Krośnieńskie Wilki w decydującym biegu dobiły gospodarzy, a dzięki efektownej akcji Tobiasa Buscha KSM wygrał ostatni wyścig 4:2, a cały mecz 47:43, wywożąc bardzo ważne dla siebie punkty ze Śląska. - Fajnie, że udało się wygrać. Co prawda ja dużo punktów nie dowiozłem, ale mamy wyrównaną drużynę, w której jest świetna atmosfera, a to daje wyniki - ocenił spotkanie Paweł Hlib, autor ośmiu oczek.

Rybniczanom do wygranej zabrakło po prostu... sił. Po doskonałej pogoni w środku spotkania, na końcowkę nie starczyło sił, a każdy, nawet najmniejszy błąd, rywale wykorzystali perfekcyjnie. Wśrod gospodarzy dobre zawody odjechał Oliver Allen.

- W czerwcu pojedziemy do Krosna i tam postaramy się odebrać to, co zabrano nam dzisiaj na naszym stadionie. Liga jest tak wyrównana, że każdy może wygrać z każdym, co pokazują wyniki - powiedział na zakończenie Simionkowski.

KSM Krosno - 47 pkt.
1. Paweł Hlib - 8+2 (1,2*,1,2,2*)
2. Kevin Woelbert - 10 (0,3,3,1,3)
3. Adrian Szewczykowski - 10 (3,1,3,0,3)
4. Tobias Busch - 9 (1,3,1,3,1)
5. Norbert Magosi - 3+1 (1*,2,d,0)
6. Dino Kovacic - 4 (3,d,1)
7. Łukasz Kret - 3 (0,2,1,)

ROW Rybnik - 43 pkt.
9. Roman Chromik - 7+1 (2*,3,d,2)
10. Patryk Pawlaszczyk - 8+1 (3,1,2,2*,0)
11. Aleksiej Charczenko - 8 (2,d,3,3,0)
12. Bartosz Szymura - 5+2 (d,1,2*,1*,1)
13. Oliver Allen - 12 (3,2,2,3,2)
14. Łukasz Piecha - 1+1 (1*,0,w)
15. Marc Randrup - 2 (2,0,0)

Bieg po biegu:
1. Kovacic (69,98), Randrup, Piecha, Kret 3:3
2. Pawlaszczyk (69,29), Chromik, Hlib, Woelbert 5:1 (8:4)
3. Szewczykowski (68,67), Charczenko, Busch, Szymura (d4) 2:4 (10:8)
4. Allen (67,33), Kret, Magosi, Randrup 3:3 (13:11)
5. Woelbert (67,44), Hlib, Szymura, Charczenko (d) 1:5 (14:16)
6. Busch (66,58), Allen, Szewczykowski, Piecha 2:4 (16:20)
7. Chromik (67,42), Magosi, Pawlaszczyk, Kovacic (d) 4:2 (20:22)
8. Woelbert (67,44), Allen, Hlib, Randrup 2:4 (22:26)
9. Szewczykowski (66,60), Pawlaszczyk, Busch, Chromik (d3) 2:4 (24:30)
10. Charczenko (66,51), Szymura, Kret, Magosi (d3) 5:1 (29:31)
11. Allen (66,90), Pawlaszczyk, Woelbert, Szewczykowski 5:1 (34:32)
12. Charczenko (67,32), Hlib, Kovacic, Piecha (w/u) 3:3 (37:35)
13. Busch (66,21), Chromik, Szymura, Magosi 3:3 (40:38)
14. Woelbert (66,68), Hlib, Szymura, Pawlaszczyk 1:5 (41:43)
15. Szewczykowski (66,41), Allen, Busch, Charczenko 2:4 (43:47)

Sędzia: Grzegorz Sokołowski
NCD: uzyskał w biegu 13. Tobias Busch - 66,21
Widzów: 800

Źródło artykułu: