Kevin Woelbert (KSM Krosno): Myślę, że to była moja ostatnia szansa na zaprezentowanie się w Krośnie. Na początku nie mogłem się dopasować. Przez cały mecz szukaliśmy odpowiednich ustawień, ale dopiero pod koniec udało nam się je znaleźć. Szkoda, że tak późno, bo nasza drużyna przegrała.
Tobias Busch (KSM Krosno): Od początku spotkania nie mogłem się skupić i przez to nie wychodziłem dobrze spod taśmy. Po trzech odjechanych biegach skupiłem się bardziej i to przyniosło efekty. Niestety na wygranie meczu było już za późno.
Łukasz Kret (KSM Krosno): Na pewno szkoda tego pierwszego biegu, który był przerwany i następnego, w którym rozwalił mi się silnik. Jechałem wtedy na punktowanej pozycji, może nie pomogłoby to drużynie w wygranej, ale na pewno wynik byłby lepszy. Z zawodów nie jestem byt zadowolony, ponieważ drużyna przegrała, a ja nie pojechałem tak, jakbym mógł pojechać, ale niestety - złośliwość rzeczy martwych.
Tomasz Rempała (Kolejarz Opole): Na pewno nasza drużyna ma duży potencjał na wygrywanie. Ze swojego wyniku jestem zadowolony. Od paru lat wiem jak się jeździ w Krośnie, bodajże dwa lata temu miałem dwanaście punktów, w tamtym roku czternaście. Po prostu już wiem, jak jechać na tym torze, jakie dobrać ustawienia i na pewno nam to dziś dużo pomogło. Atmosfera w drużynie była, jaka była, ale mam nadzieję, że już teraz zaświeciło słonko nad nami.
Michał Mitko (Kolejarz Opole): Było dobrze, drużyna wygrała i to się liczy. Trochę pomyliłem się w pierwszych biegach i ciężko mi się jechało dzisiaj. Bardzo dziurawy tor. Na początku było ciężko, ale zmienialiśmy te zębatki, coraz lepiej, coraz lepiej i w końcu się udało. Tak że końcówka już była całkiem przyzwoita. Jakbym miał w sobie może trochę więcej odwagi to byłoby lepiej.
Nie mogłem się skupić - komenatrze po meczu KSM Krosno - Kolejarz Opole
W niedzielnym meczu II ligi, KSM Krosno przegrało na swoim torze z Kolejarzem Opole 39:51. Najskuteczniejszymi zawodnikami gospodarzy byli Niemcy Kevin Woelbert i Tobias Busch. Wśród przyjezdnych z bardzo dobrej strony pokazał się Tomasz Rempała.