Jak krakowanie radzą sobie w Pile?

Zawodnicy Speedway Wandy Kraków udają się w niedzielę w odległą podróż do Piły. Celem tej eskapady będzie co najmniej wywiezienie bonusa z północnej Wielkopolski. W obliczu nie najlepszej postawy żużlowców awizowanych na to spotkanie przez sztab szkoleniowy gości w ostatnich występach na torze w Pile, zadanie to wydaje się być bardzo trudne do zrealizowania.

Jarosław Handke
Jarosław Handke

Jedynym zawodnikiem krakowskiej Speedway Wandy, który wystąpił 26 czerwca ubiegłego roku w Pile w meczu ligowym między miejscową Stokłosą Polonią a SWK był Jozsef Tabaka. Węgier spisał się jednak bardzo słabo, zdobywając 5 punktów w 5 startach (1,1,1,1,1). Nadmienić trzeba, że w całym tym spotkaniu krakowianie zostali rozgromieni, inkasując zaledwie 25 "oczek".

W październiku ubiegłego roku na w mieście nad Gwdą okazję do ścigania miał Łukasz Przedpełski. Zawodnik Unibaksu Toruń, wypożyczony w tym sezonie do Krakowa, wziął udział w młodzieżowym treningu punktowanym par klubowych. Spisał się w nim na tle niezbyt klasowych rywali bardzo dobrze, zdobywając 12 punktów (3,2,3,1,3) i wraz z Pawłem Przedpełskim zajął trzecie miejsce w całych zawodach.

W marcu 2011 roku doszło do sparingu między drużynami z Piły i Grudziądza. Lepsi okazali się gospodarze, zwyciężając 42:36. W szeregach przyjezdnych fatalnie pojechał Andriej Kudriaszow, zdobywając w 3 startach zaledwie 1 punkt (d,d,1).

Przed dwoma laty podczas ćwierćfinału IMP w Pile bardzo słabo spisał się Sławomir Pyszny. Rybniczanin zdobył w tym turnieju jedynie 1 punkt (0,1,0,-,-), plasując się na 16 pozycji.

12 czerwca 2011 roku Stokłosa Polonia Piła pokonała Kaskad Równe 50:40. W ekipie przyjezdnych ważnym ogniwem był Stanisław Burza, zdobywca 10 punktów (2,3,2,3,0).

21 sierpnia ubiegłego roku pilanie zwyciężyli u siebie z krośnieńskim KSM-em. W szeregach gości zaledwie 6 punktów (1,1,1,1,2) wywalczył Borys Miturski.

Niedzielny pojedynek będzie debiutem na pilskim owalu dla Vaclava Milika. Na pewno jednak podróż do północnej Wielkopolski będzie miłym wydarzeniem dla jego ojca, Vaclava seniora, który przywdziewał w przeszłości plastron Polonii.

Analizując powyższe dane łatwo dojść można do wniosku, iż na papierze to gospodarze wydają się być zdecydowanym faworytem do zwycięstwa w zbliżającym się spotkaniu. Odrobienie 8-punktowej straty z meczu w Krakowie również nie wydaje się trudnym zadaniem dla pilan. Dlatego właśnie miejscowi są faworytem do zainkasowania trzech punktów do ligowej tabeli w niedzielny wieczór.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×