Chris Harris dla SportoweFakty.pl: Jeszcze wiele ciężkiej pracy przede mną

Chris Harris szybko wrócił do łask działaczy Dospelu Włókniarza Częstochowa. Rozbrat filigranowego Anglika z częstochowskim zespołem trwał zaledwie dwa mecze i w spotkaniu z Unibaksem Toruń uczestnik cyklu Grand Prix powrócił do składu Lwów.

Niedzielny pojedynek z Aniołami był najlepszym w wykonaniu Chrisa Harrisa w tegorocznych rozgrywkach Enea Ekstraligi. Anglik w siedmiu startach wywalczył dziewięć punktów z dwoma bonusami, czym zmazał plamę po nieudanym początku sezonu. Po trzech kolejkach, w których Harris nie spełnił pokładanych w nim nadziei, częstochowscy działacze sięgnęli po Kennetha Bjerre. - Przywiozłem trochę nowych silników, nad którymi wciąż pracuję. Wygląda to coraz lepiej, ale tor był bardzo twardy i dodatkowo się zmieniał. Nie potrafiłem ich w pełni dopasować. Jestem jednak dobrej myśli, choć wciąż wiele pracy przede mną - podkreśla w rozmowie ze SportoweFakty.pl.

U progu sezonu bolączką Harrisa był sprzęt, który co chwile odmawiał posłuszeństwa zarówno w cyklu Grand Prix, jak i naszej Ekstralidze. Harris otrząsnął się jednak z problemów i jego wyniki od pewnego czasu wyglądają znacznie lepiej. - Miałem wzloty i upadki. Teraz mam nowe silniki. Przystępowaliśmy do tego meczu osłabieni brakiem Grigorija Łaguty, ale myślę, że wstydu nie przynieśliśmy. Mam nadzieję, że szybko do nas wróci - nawiązuje do kontuzji Grigorija Łaguty, która znacznie pokrzyżowała szyki częstochowskiej ekipy.

Lwy nie poddały się bez walki i do dwunastego wyścigu toczyły wyrównany pojedynek z torunianami. W końcówce do głosu doszły jednak Anioły i w rezultacie mecz zakończył się wygraną gości 52:38.

Chris Harris udanie powrócił do składu Dospelu Włókniarza
Chris Harris udanie powrócił do składu Dospelu Włókniarza
Komentarze (7)
avatar
lunch
28.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak, ale po tym, co ci chłopcy pokazali na meczu, wnioskuję, że za kilka lat taki Angol będzie marzył, by któregoś z nich pokonać. A wystarczyło zmienić regulamin... 
avatar
rafI_krn
25.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Po jego wyczynach w Stali Rzeszów twierdze ze to zawodnik na grubą kope,,Jego slabe starty powoduja ,ze na betonie, a taki tor robia pod nowe tlumiki duzo pktów nie uciuła.W Anglii jest kopa i Czytaj całość
avatar
RECON_1
24.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bomber to nie ejst lider, nie oszukujmy sike ale nawet jakby Czewa wytawila obu swoich raiderow z GP to tez by niewiele pomoglo patrzac na ich jazde.Niestety ale liderami z GP niczym Hancock, G Czytaj całość
aram034
24.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bomber jest słaby jak zaliczka, w sobote na treningu objeżdżali go Łęgowik i Czaja. koleś jest po prostu słaby, na kim on zdobył te punkty? w nominowanych wyścigach (jechał dwa razy o zgrozo) n Czytaj całość
avatar
CsabaHell
24.05.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jak lubię Harrisa, tak uważam, że jego niedzielnym wynikiem nie ma się co podniecać. No bo zwróćmy uwagę na to kogo pokonywał: Czerwiński (2), Miedziński, Sullivan, K.Pulczyński, E.Pulczyński. Czytaj całość