Timo Lahti: Pierwszy motocykl "padł" podczas grzania
Nowy nabytek rzeszowskiego klubu - Timo Lahti zaliczył nieudany występ w barwach Żurawi w meczu przeciwko Uniaxowi Toruń. Młody Fin na torze pojawił się dwukrotnie i za każdym razem mijał linię mety na ostatnim miejscu.
- To nie był wymarzony debiut. Niestety mój pierwszy motocykl popsuł się podczas grzania, a jeżdżąc na drugim nie mogłem dobrze wyjść spod taśmy - powiedział tuż po niedzielnym meczu Timo Lahti.
20-latkowi swojego sprzętu użyczył jego starszy kolega - Joonas Kylmaekorpi. - Używałem sprzętu Joonasa Kylmaekorpiego, jego dwóch motocykli. Ta maszyna, na której startowałem podczas treningów po prostu się zepsuła jeszcze przed samym spotkaniem. Na tym drugim motorze nie byłem w stanie dobrze wystartować, a na trasie było ciężko cokolwiek zrobić - tłumaczy żużlowiec z Finlandii.
W parku maszyn Lahtiemu pomagał inny żużlowiec - Ricki Kling. - Dzisiaj Ricki pełnił rolę mojego mechanika (śmiech). Nasza współpraca była jak najbardziej w porządku - zakończył sympatyczny zawodnik.
W następnym spotkaniu PGE Marmy Rzeszów (z Polonią Bydgoszcz), w barwach miejscowych pojedzie Maciej Kuciapa.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>