Tomasz Gollob dla SportoweFakty.pl: Nigdy nie jechaliśmy zawodów w takim deszczu

Kapitan gorzowskiej Stali nie pojechał najlepiej w niedzielnym pojedynku z Unią Leszno. Po meczu mistrz świata z 2010 roku sam nie potrafił określić jaka była przyczyna tej słabszej dyspozycji.

Nie najlepiej ułożyły się niedzielne zawody dla kapitana gorzowskiej Stali. - Nie pojechałem tak, jak powinienem i przegraliśmy zawody - mówił po meczu Tomasz Gollob. - Wszyscy dobrze walczyli, tylko ja nie pojechałem dobrze - dodał mistrz świata z 2010 roku.

Jaka była przyczyna słabszej postawy? - Myślę, że wszyscy widzieliśmy co się działo. Całe zawody jechaliśmy w deszczu - komentował zawodnik Stali Gorzów. Według kapitana gorzowskiego zespołu ten deszcz nieco zepsuł plany gospodarzom. - Wydaje mi się, że zaskoczył nas deszcz - ocenił Gollob. - Nigdy nie jechaliśmy całych zawodów w takim deszczu - dodał.

Tomasz Gollob zanotował jednak na początku defekt. W czym tkwił problem? - Motory po prostu nie jechały - powiedział. - Tak naprawdę sam nie wiem gdzie szukać przyczyny. Nie wiem co jest przyczyną - zakończył kapitan Stali Gorzów.

Źródło artykułu: