- Całe szczęście, że udało się wygrać. To był idealny moment na to, by zwyciężyć. Zdołaliśmy pokonać zespół, który ma składzie takich asów, jak Tomek Gollob. Wygrana więc bardzo cieszy. Jeśli chodzi o obsadę biegów nominowanych, to ich uczestnicy byli wytypowani przez Roberta Sawinę, to była jego decyzja. Udało mu się trafnie wybrać zawodników i bardzo się z tego cieszymy - powiedział Krzysztof Buczkowski w rozmowie ze SportoweFakty.pl.
Zawodnik Polonii nieco gorzej rozpoczął spotkanie i dopiero pod koniec zawodów był jednym z liderów miejscowego zespołu. - Rzeczywiście, początek był mniej udany. Nie jest do końca tak, jak sobie tego życzę. Chciałbym dobrze jechać od pierwszego biegu. Robię co w mojej mocy, by było jak najlepiej. Starty mi niestety nie wychodzą i trzeba coś z tym zrobić. Będę ciężko pracował, gdyż trzeba to zmienić. Dobrze chociaż, że dalsza faza zawodów była już poprawna.
Przed Polonią bardzo trudne wyjazdowe spotkanie w Lesznie. "Buczek" jest optymistą i wierzy w korzystny rezultat. - Zawsze jedziemy po zwycięstwo. Nieważne, w jakich okolicznościach i w jakim składzie. Wiadomo, w Rzeszowie nam nie wyszło, ale w Lesznie sytuacja może być diametralnie inna. Walczymy o wygraną i myślę, że będzie dobrze.