Anioły potrzebują zwycięstw - zapowiedź meczu Unibax Toruń - Betard Sparta

Przed nami ostatni mecz pierwszej części rundy zasadniczej, która dla obu zespołów nie jest udana. Żużlowcy Betardu Sparty Wrocław jak na razie są w bardzo trudnej sytuacji. Aktualnie zajmują ostatnie miejsce w tabeli Enea Ekstraligi z dorobkiem zaledwie czterech punktów. Dużym problem ekipy prowadzonej przez Piotra Barona jest plaga kontuzji. Niezdolny do jazdy jest Tai Woffinden, który doznał złamania kości łódeczkowatej. Powrót na tor Brytyjczyka jest przewidziany na początek lipca. Kontuzjowany jest również Nicolai Klindt, który w trzech miejscach złamał łopatkę. Z kolei torunianie także nie mogą zaliczyć pierwszej części rundy zasadniczej do udanych. Podopieczni Mirosława Kowalika zajmują dopiero siódme miejsce w tabeli, jednak nadal mają szanse na awans do play-off. Toruńskie Anioły nie mogą jednak pozwolić sobie już na wpadki, takie jak w spotkaniach z zielonogórzanami czy tarnowianami.

Unibax nie ma innego wyjścia jak wygrać w najbliższym spotkaniu z Betardem Spartą Wrocław. Z pewnością jednak, żużlowcy z Dolnego Śląska nie będą chcieli ułatwiać tego zadania gospodarzom. Zawodnicy Piotra Barona zdaje sobie sprawę, że muszą zaprezentować się na MotoArenie z jak najlepszej strony, bowiem już w następnej kolejce dojdzie do rewanżu, w którym zapowiada się zacięta rywalizacja o punkt bonusowy. W ekipie gości najskuteczniejszym zawodnikiem jest jak na razie Tomasz Jędrzejak, który pojedzie w niedzielę w parze z Dennisem Anderssonem. Młody Szwed wystąpił w tym sezonie dwukrotnie w barwach Betardu Sparty, ale nie były to udane mecze w jego wykonaniu. Mocnym punktem zespołu powinien okazać się Sebastian Ułamek, który całkiem dobrze czuje się na toruńskiej MotoArenie. Kibice wrocławskiej drużyny liczyć będą na wysoką zdobycz punktową Fredrika Lindgrena. Szwedzki żużlowiec w ostatnim czasie prezentuje wysoką formę, którą potwierdza zwłaszcza w cyklu Grand Prix. Ważna w niedzielę będzie również postawa Patryka Malitowskiego, który w biegu juniorskim będzie wymagającym rywalem dla braci Pulczyńskich.

Każdy inny wynik niż zdecydowana wygrana torunian w najbliższą niedzielę będzie sporą sensacją. Unibax ma szansę na awans play-off, ale aby tego dokonać, żużlowcy Mirosława Kowalika muszą być coraz bardziej skuteczni. W drużynie Unibaksu jak na razie zawodzi Adrian Miedziński, który cały czas nie może dojść do porozumienia ze swoim sprzętem. "Miedziak" nie będzie już startować w lidze brytyjskiej, a także rozpocznie pracę z psychologiem. Kibice Aniołów lepszych wyników spodziewają się również po Ryanie Sullivanie, który przede wszystkim zawodzi na wyjazdach. Średnia biegopunktowa Australijczyka w meczach wyjazdowych to zaledwie 1,571.

- Nie ma innej opcji jak wysoka wygrana w niedzielę. Myślimy już o rewanżu we Wrocławiu, tam będzie trudniej, ale też musimy to wygrać. Słabiej ostatnio jeździli Ryan Sullivan i Adrian Miedziński. Pierwszemu brakuje jazdy, drugi zaś, jak przestanie kombinować ze sprzętem, powinien wrócić do formy - zapowiada menedżer Unibaksu w rozmowie z Nowościami. W Unibaksie lepszej postawy oczekuje się także od braci Pulczyńskich. Do składu na mecz z wrocławianami wróci Kamil Pulczyński, który nie wystąpił w ostatnim spotkaniu przeciwko Unii Leszno. Kibice Unibaksu liczą również na punkty Karola Ząbika, który według toruńskich działaczy z meczu na mecz powinien radzić sobie coraz lepiej. W zespole Aniołów liderami są Chris Holder oraz Darcy Ward. Temu pierwszemu przytrafił się słaby występ podczas spotkania z Azotami Tauron Tarnów, jednak "Chrispy" udowodnił swoim kompletem punktów w ostatnim meczu w Lesznie, że był to wypadek przy pracy.

Żużlowców z Torunia oraz Wrocławia dopingować będą m.in. cheerleaderki drużyny koszykówki Prokomu Gdynia. "Cheerleaders Prokom" to grupa pięknych i utalentowanych dziewczyn wyłoniona poprzez liczne castingi organizowane przez klub ośmiokrotnego Mistrza Polski Asseco Prokom Gdynia. W skład zespołu wchodzą między innymi: absolwentki szkół baletowych oraz Szkoły Mistrzostwa Sportowego, reprezentantki Polski w gimnastyce artystycznej i finalistki Mistrzostw Polski w zawodach Fitness. Cheerleaders Prokom są najbardziej rozpoznawalną grupą cheerleaderek w Polsce i jedną z najlepszych w Europie. Tańczyły m.in podczas Final Four Euroligi koszykarzy w Barcelonie w maju 2011, czy w marcu tego roku podczas dwóch spotkań NBA w Phoenix.

Awizowane składy obu zespołów:

Betard Sparta Wrocław 1. Sebastian Ułamek 2. Tai Woffinden 3. Tomasz Jędrzejak 4. Dennis Andersson 5. Fredrik Lindgren 6. Patryk Malitowski

Unibax Toruń 9. Ryan Sullivan 10. Adrian Miedziński 11. Darcy Ward 12. Karol Ząbik 13. Chris Holder 14. Kamil Pulczyński

Początek zawodów: 16:30 Sędzia: Marek Wojaczek

Ceny biletów: Strefa Niebieska: - normalny: 30 PLN - studencki: 28 PLN (dla studentów urodzonych w 1988r. i później) - ulgowy: 25 PLN (dla kibiców urodzonych w 1994r. i później)

Strefa Zielona: - normalny: 28 PLN - studencki: 26 PLN (dla studentów urodzonych w 1988r. i później) - ulgowy: 25 PLN (dla kibiców urodzonych w 1994r. i później)

Strefa Zielona bilety rodzinne: 1 + 1 (jeden normalny + jeden ulgowy): 42 PLN 1 + 2 (jeden normalny + dwa ulgowe): 57 PLN 2 + 1 (dwa normalne + jeden ulgowy): 62 PLN 2 + 2 (dwa normalne + dwa ulgowe): 77 PLN 2 + 3 (dwa normalne + trzy ulgowe): 87 PLN

Strefa Żółta (Sektor Gości): - normalny: 30 PLN - ulgowy: 25 PLN (dla kibiców urodzonych w 1994r. i później)

Trybuna Główna: - normalny: 80 PLN

Przewidywana pogoda na niedzielę (za onet.pl): Temperatura: 25 °C Wiatr: 9 km/h Deszcz: 0.0 mm Ciśnienie: 1019 hPa

Ostatni raz obie drużyny spotkały się na toruńskim stadionie 23 kwietnia 2011 roku. Lepsi okazali się gospodarze, którzy pokonali wrocławian 51:39. W zespole Betardu Sparty najskuteczniejszym zawodnikiem okazał się Kenneth Bjerre, który w sześciu startach zdobył 15 punktów. Wśród torunian najlepszym wynikiem mógł pochwalić się Ryan Sullivan. Australijczyk wywalczył 13 punktów. Więcej o tym pojedynku czytaj TUTAJ.

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.