Licencja na starty w I lidze coraz bliżej. Sprawa Smitha zakończy się w sądzie?

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Nie powinno być problemów z przyznaniem licencji GKŻ-owi Wybrzeże na starty w 1. lidze. Przypomnijmy, że klub nie dostał licencji dlatego, bo nie było ostatecznego rozstrzygnięcia na linii klub - <b>Andy Smith</b>. Ta sprawa być może znajdzie swój epilog w sądzie.

Główna Komisja Sportu Żużlowego wydała - bez udziału Macieja Polnego, który jako zainteresowany w sprawie został z posiedzenia wyłączony ? orzeczenie, w którym czytamy między innymi Roszczenia Andy Smitha w sprawie zaległości finansowych GKŻ Wybrzeże Gdańsk wobec jego osoby powinny być rozstrzygnięte na drodze sądowej. To stanowisko może zostać zaskarżone przez strony do Trybunału Związku. Jest ono jednak pozytywne dla Wybrzeża, gdyż oznacza że ta sprawa nie ma wpływu na przyznanie licencji i że zbierająca się na początku przyszłego tygodnia Komisja ds. Licencji niemal na pewno przyzna klubowi licencję bezwarunkową na starty w I lidze.

- GKSŻ uznała, że różnica zdań w tej sprawie jest zbyt duża aby rozstrzygnąć ją na poziomie Komisji. Nie boimy się podania nas do sądu przez Smitha, bo jesteśmy przekonani do swoich racji - powiedział na łamach oficjalnej klubu prezes Maciej Polny.

Przypomnijmy, że konflikt spowodowało zachowanie Andy Smitha, który na jednym z przedmeczowych treningów, na który się spóźnił obraził między innymi menedżera, Roberta Sawinę i uderzył prezesa, Macieja Polnego. Po tej sprawie klub zawiesił Smitha w prawach zawodnika oraz nałożył na niego karę finansową w wysokości 20 tysięcy euro.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)