Mój występ był dramatyczny - komentarze po półfinale Brązowego Kasku w Lublinie

Rozgrywany w Lublinie półfinał Brązowego Kasku zakończył się tryumfem Bartosza Zmarzlika. Do finału w gdańsku awansowało również siedmiu innych juniorów z ekip ekstraligowych.

Adam Strzelec (Falubaz Zielona Góra): Mój występ był dobry, mimo że jechałem w Lublinie po raz pierwszy w karierze. Tylko pierwszy bieg mi nie wyszedł, bo na początku nie wiedzieliśmy za bardzo jak się przełożyć i poszliśmy nieco "w ciemno". Później już to stopniowo poprawiliśmy. Jeśli chodzi o finał, to poczekamy i zobaczymy, jak pójdzie. Na pewno powalczę o zwycięstwo.

Kacper Gomólski (Azoty Tauron Tarnów): Mówiąc szybko i krótko: mój występ był dramatyczny. Nie chcę się usprawiedliwiać tym, że przyjechałem tu pierwszy raz, bo tor był dobry. Mój motocykl w ogóle nie jechał, mimo że dzień wcześniej w Krakowie wszystko było w porządku. Próbowałem szukać prędkości czy po zewnętrznej, czy przy krawężniku, ale nic to nie dawało. Cieszyć mogę się tylko z tego, że udało mi się mimo wszystko awansować.

Marcin Bubel (Włókniarz Częstochowa): Jechałem tutaj żeby awansować do gdańskiego finału i tylko to się liczyło. Dopasowałem się i było dobrze, więc cieszę się z zawodów. W lidze jeżdżę jako gość w pierwszej lidze w ekipie z Rybnika bo nie mogę dogadać się z częstochowskimi działaczami. Zobaczymy co będzie dalej, mam nadzieję że w przyszłości dojdziemy do porozumienia i będzie coraz lepiej. Dobrymi występami chcę pokazać, że potrafię jeździć.

Oskar Gollob (BTS Bydgoszcz): Przyjechałem do Lublina z takim nastawieniem, żeby nauczyć się twego toru i w dobrym nastroju wrócić do domu cało i zdrowo. To się udało, tor poznałem i uważam go za bardzo fajny. Mam nadzieję, że będę miał okazję częściej tutaj przyjeżdżać.

Łukasz Wieliński (Polonia Bydgoszcz): Zawody w moim wykonaniu dziś nie były takie, jak powinny być. W trzech biegach miałem defekty, najpierw problemy ze sprzęgłem, później w trzecim nie zostały otwarte kraniki paliwa... Myślałem że będzie lepiej, bo tor był dobrze przygotowany i nie było dziur, więc myślę że jazda z mojej strony mogłaby być dobra.

Źródło artykułu: