- Jestem zadowolony ze swojego występu. Kończę biegi coraz rzadziej na czwartej pozycji, więc można powiedzieć, że jest coraz lepiej. W pierwszym biegu znowu mi nie wyszło - już tradycyjnie. Ciężko mi się zawsze dopasować do toru. Nie jest łatwo tak od początku trafić z przełożeniami - wyjaśnił utalentowany zawodnik.
W XIII biegu Aleksandr Łoktajew zaliczył upadek. Co było jego przyczyną? - W ostatnim biegu zaliczyłem normalny upadek. Nie zauważyłem dziury, wpadłem w nią i upadłem. Wypuściłem tylko trochę za późno motor. Na szczęście nic się nie stało, czuję się w porządku. Kilka dni rehabilitacji i będzie dobrze. Zadecydowano, bym nie jechał dalej, gdyż często po upadkach człowiek nie wie od razu, co mu dolega. Stąd ze względu na stan zdrowia po prostu już nie pojechałem - opowiedział.
Remis w Częstochowie był zwiastunem w miarę wyrównanego pojedynku, tymczasem okazało się, ze rywal nie sprostał dobrze dysponowanym tego dnia zielonogórzanom. - Nie wiem jak to się stało, że zremisowaliśmy w Częstochowie. Troszeczkę nie poszło mi i paru chłopakom w drużynie. Na szczęście w tym spotkaniu już jeździliśmy lepiej. Wygraliśmy i bardzo się z tego cieszę - zakończył.