W czwartkowym półfinale Indywidualnych Mistrzostw Polski, który odbędzie się w Rawiczu nie zobaczymy braci Przemysława i Piotra Pawlickich. Obaj musieli zrezygnować z udziału w zawodach ze względu na problemy zdrowotne. - Ja nie wystartuję z powodu poważnie obitego barku, natomiast Piotrek rano wstał i źle się czuł. Prawdopodobnie nabawił się grypy jelitowej. Bardzo żałujemy, że tak się stało, bo chcieliśmy wystartować w dzisiejszych zawodach. Na nich jednak sezon się nie kończy. Już w Bydgoszczy bark bardzo mi dokuczał i nie chcę go nadwyrężać. Kolejne dwa dni poświęcę na rehabilitację tych mięśni i ścięgien. Piotrek też bardzo chciał jechać, ale dzisiaj miał bardzo wysoką gorączkę. Prawdopodobnie to grypa jelitowa - przekazał w rozmowie ze SportoweFakty.pl, Przemysław Pawlicki.
Starszy z braci Pawlickich zapowiada, że zrobi wszystko, aby w niedzielę wspomóc leszczyński zespół w meczu ligowym w Toruniu. - Bardzo będę się starał, aby wyleczyć się do niedzieli. Myślę, że wystartujemy w niedzielę. Zobaczymy, jak to będzie wyglądać po zabiegach rehabilitacyjnych. Po nich będzie można powiedzieć coś więcej - kończy Przemysław Pawlicki.
Rawicki półfinał IMP bez braci Pawlickich
Przemysław i Piotr Pawliccy nie wystąpią w czwartkowym półfinale Indywidualnych Mistrzostw Polski, który rozegrany zostanie na torze w Rawiczu. Obaj narzekają na problemy zdrowotne.