Oleg Kurguskin dla SportoweFakty.pl: To wielki dzień rosyjskiego żużla

Kiedy Oleg Kurguskin reprezentował barwy Rosji mógł tylko pomarzyć o sukcesach, które są teraz udziałem jego młodszych rodaków. Menedżer rosyjskiej drużyny wierzy, że jego podopieczni sięgną po medal

W tym artykule dowiesz się o:

Reprezentacja Rosji przez wielu uchodziła za "czarnego konia" półfinału Drużynowego Pucharu Świata w Bydgoszczy. Waleczna reprezentacja Rosji potwierdziła te przypuszczania i pokonała Polaków, Duńczyków i Amerykanów. - Oczywiście, że to wielki dzień rosyjskiego żużla, ale chciałem podkreślić, że były to strasznie ciężkie zawody. Zmieniało się to wszystko niesamowicie. Byliśmy z tyłu, musieliśmy odrabiać straty, później było już bardzo blisko zwycięstwo, ale i tak o wszystkim decydował ostatni wyścig - powiedział dla SportoweFakty.pl Oleg Kurguskin.

Rosjanie w przeszłości borykali się z różnymi przeciwnościami. A to były kłopoty z wizami na starty w Anglii, albo inne problemy, które uniemożliwiały wystawienie optymalnego składu. - Wreszcie udało nam się zebrać najlepszych zawodników. Atmosfera w naszej drużynie była wspaniała. Wszyscy sobie wzajemnie pomagali. Naprawdę to nasz ogromny sukces - podkreślał menedżer Rosjan.

Rosja pokonała obrońców Drużynowego Pucharu Świata na ich torze. To wyczyn godny szacunku. - Zdajemy sobie sprawę, że to było bardzo ciężkie do wykonania, aczkolwiek pamiętajmy, jakie zmiany zaszły w reprezentacji Polski w tym roku. Z powodu kontuzji 2-3 podstawowych zawodników nie mogło pojechać. Wygraliśmy i to jest najważniejsze - cieszy się były zawodnik Iskry Ostrów, a obecnie menedżer Rosjan.

Tak naprawdę Rosja nie wygrałaby tego półfinału, gdyby nie umiejętne rozegranie taktyczne przez Olega Kurguskina. Dzięki jokerowi Rosjanie zdołali wrócić do gry i przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. - Joker wypalił rewelacyjnie. Straciliśmy przez moment kontakt z czołówką. Postanowiliśmy zaryzykować i postawić w wyścigu 16 Emila Sajfutdinowa jako jokera, pomimo tego, że był to bardzo ciężki bieg. Emil spisał się znakomicie. Wytrzymał napór rywali i przywiózł punkty, które sprawiły, że powróciliśmy do gry o zwycięstwo - dodał uradowany Kurguskin

Źródło artykułu: