- Spotkanie w Mostkach to taka miła odskocznia po zawodach. Nie tyle boli ręka od rozdawania autografów, co doskwiera ten upał. Jednakże, jeśli chodzi o sam cel tej imprezy to jest on bardzo szczytny. Licytacje były przeznaczone na rzecz potrzebującego chłopczyka. Sam mam dzieci i wiem ile bólu musi być w rodzicach i samym chłopcu, także cel bardzo fajny, impreza bardzo fajna, kibiców mnóstwo. Taka forma odskoczni i odreagowania po ciężkim tygodniu - powiedział na swojej stronie internetowej Piotr Protasiewicz.
Podczas imprezy odbyły się licytacje charytatywne na rzecz chorego na nowotwór Damiana. Popularny "Pepe" przekazał na ten cel obicia motocykla, które używane były podczas ubiegłorocznego Drużynowego Pucharu Świata.
Toś się Pepe szarpnął jak na swój stan majątkowy!
A prezesy biednemu chcą jeszcze pensje ciąć.
Dobry myk. Nic nie kosztuje, miłosie Czytaj całość