IV piknik z Falubazem w Porcie 2000 w Mostkach za nami. Imprezę przeprowadzono z jeszcze większym rozmachem niż rok wcześniej. Przez Port 2000 przewinęło się około 6 tysięcy osób. Dopisała pogoda i zawodnicy, bo stawiła się niemal cała drużyna.
Z Bydgoszczy po półfinale Drużynowego Pucharu Świata przyjechał PePe Protasiewicz, ze Szwecji dotarł AJ, byli poobijani Patryk Dudek i Kacper Rogowski, obaj trenerzy. Fantastycznie, że w środku wyczerpującego sezonu znajdują czas, by najwierniejsi kibice Falubazu mogli zobaczyć ich z bliska, otrzymać autografy czy zrobić pamiątkowe fotki. Przecież podczas meczu ligowego to niemożliwe. Taką formą spotkań ze swoimi idolami zachwycony był 8-letni Filip ze Świebodzina, który na piknik przyjechał z rodzicami. Wspaniale się tutaj czuję – powiedział młody fan Falubazu. – Zrobiłem sobie zdjęcie z Patrykiem Dudkiem, który jest moim ulubionym zawodnikiem, a teraz chcę pstryknąć sobie fotkę z Andreasem Jonssonem. Przede mną jakieś pół godziny czekania w kolejce – dodał. I miał rację. Kolejki do naszych zawodników były ogromne i trzeba było odstać swoje zanim udało się zdobyć autograf.
Fani Falubazu docenili też znakomitą organizację imprezy. Pani Dorota przyjechała z Międzyrzecza z dwójką synów, zagorzałymi kibicami Mistrzów Polski. – Chłopcy od kilku dni nie mówili o niczym innym. W Międzyrzeczu sporo kibiców ma Stal, ale nas jest coraz więcej i zawsze będziemy jeździć na mecze do Zielonej Góry. Gdzie są moi synowie? Dostali plakaty i kolekcjonują autografy. Teraz stoją w kolejce do Andrzeja Huszczy – powiedziała roześmiana.
Właściciele Portu 2000, jedni z największych sponsorów naszego klubu, przygotowali dla gości 6000 darmowych plakatów!!! Te rozchodziły się w iście ekspresowym tempie i będą stanowić na pewno znakomitą pamiątkę. Oprócz plakatów było też wiele innych atrakcji. Smaczna gastronomia, pokaz akrobacji lotniczej, coraz okazalsze minizoo, place zabaw dla najmłodszych, koncert zespołu Samowar czy zdjęcia na motorze żużlowym. Odbyły się też dwa spotkania piłkarskie (w jednym z nich Formacja Port 2000 rozbiła Błękitnych Toporów) oraz konkursy dla najmłodszych zorganizowane przez Akademię Piłkarską Falubaz. Nikt nie miał prawa się nudzić, a dzieci ciężko było namówić na powrót do domu.
Trzeba przyznać, że takie wydarzenia, jak niedzielne w Mostkach sprawiają, że u ludzi związanych z Falubazem budzą się nowe pokłady energii. Przyznają to zawodnicy, trenerzy. AJ już przyzwyczaja się do szału na punkcie Falubazu w naszym regionie, jednak takie imprezy wciąż robią na nim niesamowite wrażenie. To jest coś wspaniałego – powiedział lider zielonogórskiej drużyny. – Jestem tutaj drugi raz i widzę coraz więcej ludzi. Wszyscy są szalenie sympatyczni i bardzo cierpliwi, bo przecież stoją do mnie w ogromnej kolejce – roześmiał się Szwed. – Tego nie ma w żadnym żużlowym mieście na świecie – zakończył. I trudno się z nim nie zgodzić.
Więcej najnowszym numerze nieregularnika "Tylko Falubaz", który kibice Falubazu Zielona Góra będą mogli bezpłatnie otrzymać w weekend m.in. w Sklepach Kibica w galeriach Auchan i Focus Mall oraz w niedzielę przed meczem Stelmet Falubaz Zielona Góra - Lotos Wybrzeże Gdańsk, który o 18.30 rozpocznie się na stadionie przy W69.